Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni stanęli murem (choć nie jednomyślnie) za kolegą, nie zgadzając się na jego zwolnienie

AKC
Radny Jacek Hepner (drugi z lewej) otrzymał od dowódce JWK wypowiedzenie
Radny Jacek Hepner (drugi z lewej) otrzymał od dowódce JWK wypowiedzenie Fot. Aneta Kaczmarek
Rada Miejska wykorzystała prawo do sprzeciwu, jakie daje jej ustawa o samorządzie gminnym i wydała dowódcy Jednostki Wojskowej Komandosów odmowną decyzję na wniosek o zgodę na wypowiedzenie umowy radnemu Jackowi Hepnerowi z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia.

Każdy radny sprawujący mandat korzysta bowiem z ochrony prawnej, ustanowionej dla funkcjonariuszy publicznych. W praktyce oznacza to, że pracodawca, zanim wręczy wypowiedzenie umowy o pracę pracownikowi będącemu radnym, musi zwrócić się o opinię w tej sprawie do rady gminy lub miasta.

Argumenty i propozycja płk. Wiesław Kukuły nie przekonały radnych, który niejednomyślnie odmówili wydania zgody na rozwiązanie umowy.

Radny Hepner w JW 4101 zatrudniony jest na stanowisku kierowca-ratownik w Wojskowej Straży Pożarnej. Zmiany w wojsku nie przewidują zatrudnienia na tym stanowisku cywilów. Zresztą nie tylko na tym. Jednostka rozpoczęła fazę zmian, która zakończą się nie wcześniej jak za 5 lat. Zmiany oznaczają niestety zwolnienia.

- 13 lutego 2015 r. otrzymałem rozkaz Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, który nakazuje mi wdrożyć wykaz zmian do etatów jednostki. Jedne z najpoważniejszych zmian dotyczą zmian w strukturze Wojskowej Straży Pożarnej - mówił obecny na sesji płk. Wiesław Kukuła, dowódca JWK.

Aktualnie w jej strukturze jest 9 tzw. etatów pracowników wojska, czyli upraszczając - cywilów. W efekcie zmian zastąpić ich mają żołnierze.

- Jest to związane m.in. z faktem, że budujemy lądowisko na terenie jednostki, mamy obecność żołnierzy wojsk amerykańskich, które będą stale zaangażowane w nasze działania. Przewidujemy wykorzystanie Wojskowej Straży Pożarnej również poza granicami państwa - wyjaśniał dowódca JWK.

Kilku pracowników straży już otrzymało wypowiedzenia. Żaden z nich nie został bez propozycji ze strony jednostki.

- Dwóch spośród pracowników powołaliśmy do zawodowej służby wojskowej, takie samo rozwiązanie zaproponowaliśmy kolejnemu pracownikowi, któremu wręczyłem wypowiedzenie. Jeden zrezygnował z proponowanego stanowiska, jeden zrezygnował z dalszej pracy w JWK, 3 otrzymało wypowiedzenia wraz z propozycją organizacji kursów i przekwalifikowania. Przeznaczyłem na to ok. 3 tys. zł. Nie bez znaczenia jest fakt, że 3 spośród tych pracowników pobiera emerytury wojskowe, jeden mundurową - mówił płk. Kukuła.

W tym drugim przypadku mowa o radnym Hepnerze, który przepracował 14 lat w Państwowej Straży Pożarnej. Z jego oświadczenia majątkowego wynika, że miesięcznie pobiera blisko 2,8 tys. zł. Ma 47 lat. Podobnie jak jego kolegom, dowódca zaproponował mu powołanie do służby zawodowej.

- Przy powołaniu do służby wojskowej zawiesza się emeryturę, ale pobiera uposażenie, które w tym przypadku wyniosłoby ok. 6 tys. zł na rękę, a emerytura będzie rewaloryzowana. Radny musiałby przejść komisję lekarską, ale z pominięciem procesu rekrutacyjnego - powiedział Kukuła, uzasadniając swoją decyzję kwalifikacjami radnego.

Kwestię zwolnienia radnego rozwiąże jednak Sąd Administracyjny. Radni uznali bowiem niejednogłośnie, że argumentem przemawiającym przeciwko zamiarowi pracodawcy jest posiadanie przez radnego wielodzietnej rodziny, dla której jest jedynym żywicielem.

Dla JWK oznacza to konieczność skierowania sprawy na drogę sądową. - Po konsultacji z departamentem prawnym mogę powiedzieć, że fizycznie etatu nie ma, został zlikwidowany. Nie będzie decyzji moich przełożonych, żeby zwolnić kogoś innego, by zachować to miejsce. Po otrzymaniu uzasadnienia decyzji jestem zmuszony poprzez Departament Bezpieczeństwa Rady Obrony MON odwołać się do sądu administracyjnego - powiedział płk. Kukuła.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto