18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Biuro Paszportowe w Lublińcu w kwietniu zostanie zlikwidowane. Po paszport pojedziemy do Częstochowy

Aneta Kaczmarek
Wojewoda śląski przygotował dla nas kolejne zmiany, które zbliżą Lubliniec do Częstochowy. Tym razem sprawa dotyczy wniosków o paszport. Od 1 kwietnia będziemy je składać w Częstochowie.

Reorganizacja to ostatnio bardzo popularne słowo. Jednak jak tak dalej pójdzie, niebawem wszystkim będzie się ono odbijać czkawką.

W ramach reorganizacji z Lublińca do Częstochowy przeniesiono Biuro Obsługi Klienta Górnośląskiego Punktu Obrotu Gazem, najprawdopodobniej w niedalekiej przyszłości to samo czeka Dział Pomocy Doraźnej.

To jednak nie koniec zmian. Na przełomie marca i kwietnia na Śląsku nastąpi reorganizacja punktów do wyrobienia paszportu. Zlikwidowanych zostanie 11 Terenowych Punktów Paszportowych w całym województwie (m.in. Pszczyna, Racibórz Wodzisław, Zabrze, Żywiec, Będzin, Lubliniec, Ruda Śląska, Jaworzno, Dąbrowa Górnicza).

W województwie działa 17 Terenowych Punktów Paszportowych. 1 stycznia tego roku zlikwidowany został TPP w Gliwicach, ale w nowej siedzibie utworzono w tym mieście Terenową Delegaturę Paszportową.

Od 18 stycznia paszport lub paszport tymczasowy możemy wyrobić w dowolnym wydziale paszportowym na terenie kraju i odebrać go w najdogodniejszym dla nas punkcie paszportowym. Tyle, że w województwie śląskim po reorganizacji zostanie ich siedem: w Katowicach, Sosnowcu, Rybniku, Częstochowie, Bielsku-Białe, Bytomiu i Gliwicach.

A że najbliższej jest do Częstochowy oznacza to, że mieszkaniec Lublińca, żeby wyrobić dokument będzie musiał pojechać tam dwukrotnie (niemal 40 km) - najpierw żeby złożyć wniosek, a później, aby odebrać paszport.

Wcześniej mieszkańcy miasta i powiatu, wnioski mogli składać w Lublińcu. - W zeszłym roku wyrabiałem paszport tacie. Złożenie wniosku nie było problemem, bo mieszkamy w Lublińcu, po odbiór podszedłem z pełnomocnictwem i po sprawie. Teraz musiałbym wziąć wolne, żeby zawieźć tatę do Częstochowy, by mógł zostawić odcisk palca. Ja rozumiem, że wszędzie szuka się oszczędności, ale już nie rozumiem do czego zmierzają te wszystkie "ułatwienia"? Bo dla Kowalskiego, żadne oszczędności ani tym bardziej wygoda, z tego nie wynikają. Jak tak dalej pójdzie, to Częstochowa całkiem nas wchłonie - denerwuje się pan Marek z Lublińca.

Zarówno wojewoda śląski, jak i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zmiany tłumaczą dostosowaniem się prawa polskiego do unijnego.

Chodzi konkretnie o paszporty z elementami biometrii. Ich wydawanie wymagało zarówno zmian systemowych jak i organizacyjnych. Wszystkie punkty przyjmujące wnioski i punkty wydające dokumenty zostały wyposażone w nowy sprzęt informatyczny z odpowiednim oprogramowaniem.

" Ze względu na ograniczone fundusze, jakie przeznaczono na wprowadzenie biometrii, ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów na oprzyrządowanie punktów wydawania paszportów, które wydawały rocznie najwyżej kilkaset dokumentów, było niemożliwe", czytamy na stronie ministerstwa.

Tyle, że biuro w Lublińcu wydawało ich zdecydowanie więcej. - W ubiegłym roku wydaliśmy ok. 2 tys. paszportów. Zgodnie z nowymi przepisami, od 1 kwietnia trzeba będzie po odbiór udać się do Częstochowy lub dowolnego punktu w województwie śląskim, to zwiększy zarówno kolejki, jak i czas oczekiwania na paszport - mówi Halina Trybus, naczelnik Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego w lublinieckim starostwie, przy którym działa Biuro Paszportowe.

- Żeby załatwić paszport, trzeba będzie wziąć urlop, bo żeby jechać do Częstochowy i odstać swoje w kolejce, potrzeba na to całego dnia. Nie wyobrażam sobie, jak to będzie działało np. w przypadku rodziny z trójką dzieci. To będzie tragedia. Zamiast iść w stronę decentralizacji, robi się coś zupełnie odwrotnego. Nie zdziwię się, jak za jakiś czas powróci się do dotychczasowego systemu - dodaje pani naczelnik.

Kolejny argument ministerstwa i wojewody dotyczy samych pracowników punktów i biur paszportowych. Ich zdaniem dane biometryczne może pobierać jedynie wykwalifikowany urzędnik systemu krajowego. Tym samym, chcąc czy nie chcąc, sugerują, że osoby, które zajmowały się tym dotychczas, odpowiednich kwalifikacji nie mają. Wygląda to trochę jak strzelanie sobie we własną stopę. W końcu wcześniej nikt zastrzeżeń nie miał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto