18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Młoda lublińczanka walczy o najwyższą taneczną klasę międzynarodową

Aneta Kaczmarek
Fot. ARC K. Żółkiewska
Młodzi i zdolni są wśród nas. Część z nich jest jednak zbyt nieśmiała, by pochwalić się swoimi talentami. Na szczęście są też tacy, którzy są ich świadomi. Jedną z takich osób jest Kasia Żółkiewska. Mimo młodego wieku, dziewczyna ma już na swoim koncie olbrzymie sukcesy taneczne.

Nie pierwszy raz lublińczanie udowadniają nam, jak bardzo są utalentowani. Jedni uprawiają sport, drudzy piszą wiersze, a jeszcze inni śpiewają. Kasia Żółkiewska tańczy. Mimo młodego wieku ma już na swoim koncie olbrzymie sukcesy, ale nie spoczywa na laurach i walczy o kolejne szczeble w tanecznej karierze.

Kasia ma 16 lat i najwyższą klasę taneczną w Polsce. Jak to możliwe? Okazuje się, że prawdziwa pasja, samodyscyplina i mordercze treningi popłacają. - Ten sport pochłania mnóstwo czasu, każdego dnia na dojazdy na treningi tracę 3 godziny, ale to żaden problem, bo ja to kocham - mówi Kasia.

Przygodę z tańcem zaczęła w wieku 7 lat. Na pierwsze zajęcia w lublinieckim Miejskim Domu Kultury zaprowadziła ją mama. Tam dziewczyna poznała swoją pierwszą trenerkę, Agnieszkę Jakacką - Jaworską. To ona zaszczepiła w Kasi ogromną miłość do tańca.

Pierwszym partnerem młodej tancerki był Sławomir Tarczyński, z który przez 2 lata wspólnie stawiali pierwsze kroki na parkietach ogólnopolskich turniejów. Po czterech latach tanecznej przygody, trenerka dziewczyny zdecydowała o zmianie. Przez kolejne 3 lata partnerem był Dawid Molenda.

Rozwijane w szalonym tempie umiejętności, wymagały jednak odpowiednich trenerów.
W tym momencie wspólnej kariery para zdecydowała się na rozstanie z rodzimym klubem, a to za sprawą szkoleniowców światowej sławy pracujących w Akademii Tańca w Kluczborku, gdzie ćwiczą pod okiem wielokrotnej mistrzyni Stanów Zjednoczonych i Włoch, Adriany Przybył.
Po roku treningów partnerem dziewczyny został o 4 lata Grzegorz Łabuda. Wspólnie para osiągnęła ogromne sukcesy, ale nic nie trwa wiecznie.

Chłopaka czekały studia, a młodą tancerkę kolejna zmiana partnera. Tym razem został nim Konstanty Kasprzak z Dance Team Dobrzeń Wielki. Tym samym para zdecydowała się na wspólną karierę, ale w dwóch rożnych klubach. Od tego czasu 3 razy w tygodniu Kasia pokonuje drogę do Dobrzenia (woj.opolskie) i trzy razy do Kluczborka (woj.opolskie)

Obecnie partnerem Kasi jest Konstanty Kasprzak z Dobrzenia Wielkiego (województwo opolskie).
Para reprezentuje klub Dance Team Dobrzeń Wielki w tańcach standardowych, gdzie trenują ich Krzysztof Musioł i Karolina Aniol oraz Akademia Tańca Kluczbork, gdzie pod okiem Adrianny Przybył rozwijają umiejętności w tańcach latynoamerykańskich.

Godziny pracy i hektolitry potu nie poszły na marne. Kasia i Konstanty zdobyli wspólnie najwyższe miejsca na najważniejszych turniejach ogólnopolskich, m.in. Mistrzostwach PTT i FTS Okręgu Opolskiego PTT w Tańcu Towarzyskim 2011 oraz GD Dance Show Grand Prix Polski 2012.

Teraz przed nimi walka o klasę S najwyższą klasę międzynarodową. Kilka tygodni temu para wróciła z obozu szkoleniowego w Kluczborku , gdzie trenowali z Paolo Bosco, mistrzem świata w standardzie i Nino Langela, wicemistrzem świata w tańcach latynoamerykańskich. - To dla mnie wielkie przeżycie, możliwość ćwiczenia z najlepszymi nie zdarza cię codziennie. Każde słowo mistrzów skrzętnie notujemy i staramy się wprowadzać wszelkie zmiany w naszym tańcu według ich zaleceń . Taniec to inny świat, świat poświęceń, ciężkiej pracy i samodyscypliny. Ale także sukcesów, przyjaźni i czystej rywalizacji. Taniec uczy życia. Teraz przed nami Mistrzostwa Polski oraz ciężka praca nad międzynarodową klasą S. Będziemy o nią walczyć w Polsce i za granicą. Planujemy turnieje we Włoszech i Anglii - wyjaśnia dziewczyna.

Choć swojej pasji oddaje się bez opamiętania, to ma jeszcze przecież bardziej przyziemne obowiązki. W końcu szesnastolatka nie jest zwolniona z nauki. - Na naukę pozostaje mi noc. Czasami wstaję o 5 rano, aby przygotować się do klasówki. Treningi mam codziennie, więc bywa, że jestem zmęczona. We wrześniu zaczynam naukę w Liceum im. A. Mickiewicza. To moja wymarzona szkoła, panuje tam taki specyficzny, artystyczny klimat. Troszkę się martwię się czy poradzę sobie z nauką, ale wierzę, że dam sobie radę - mówi dziewczyna.

Patrząc na jej dotychczasowe sukcesy i niesamowite samozaparcie, trudno myśleć, że będzie inaczej. Na razie Kasia intensywnie trenuje przed czekającą ją walkę o klasę S i powolutku wsiąka w klimat wymarzonej szkoły. - Warsztaty w ramach Przystanku PaT tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że podjęłam dobrą decyzję. Może to wyda się dziwne, ale z niecierpliwością czekam na pierwszy dzwonek - śmieje się dziewczyna.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto