Przypomnijmy, że Waldemar C., proboszcz parafii w Pawonkowie, usłyszał zarzuty pedofilskie w wakacje 2019 roku. Mężczyzna w latach 2006-2010 pracował w parafii pw. Świętej Teresy w Zabrzu-Mikulczycach. Uczył też młodzież w Zespole Szkół nr 10 w Zabrzu.
Do zatrzymania byłego wikarego jednej z zabrzańskiej parafii doszło 13 czerwca 2019 roku
- Policjanci przeszukali należące do niego pomieszczenia i zabezpieczyli sprzęt komputerowy, który zbada biegły z zakresu informatyki. Mężczyzna został zatrzymany i przedstawiono mu zarzuty dotyczące przestępstw o charakterze seksualnym - mówił w czerwcu ubiegłego roku prok. Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej.
Ksiądz był oskarżony o przestępstwa seksualne, których miał się dopuścić wobec nieletniego. Z uwagi na charakter sprawy prokuratura nie zdradzała szczegółów śledztwa, a sam proces był niejawny.
Na wniosek lublinieckiej prokuratury Sąd Rejonowy w Lublińcu zdecydował początkowo o trzech miesiącach aresztu dla księdza. Potem ten sam sąd ponownie pozytywnie rozpatrzył wniosek prokuratury i proboszcz miał spędzić w areszcie kolejne trzy miesiące.
Jednak w wyniku zażalenia złożonego przez adwokata Waldemara C., Sąd Okręgowy w Częstochowie zdecydował o skróceniu okresu tymczasowego aresztowania. Ksiądz opuści areszt w czerwcu 2020 roku.
Ksiądz opuścił areszt, co wywołało plotki
Opuszczenie przez księdza aresztu wywołało lawinę plotek w parafii. Część parafian przekonywało, że ksiądz został uniewinniony, co było nieprawdą.
12 listopada 2020 roku Sąd Rejonowy w Lublińcu uznał Waldemara C. winnym wszystkich zarzucanych mu czynów. Wobec jednego z nieletnich popełnił przestępstwa seksualne, innych rozpijał.
- Oskarżony został skazany na cztery lata więzienia. Ma również 15-letni zakaz pracy z nieletnimi i 3-letni zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych na 50 metrów - mówił w listopadzie Dominik Bogacz, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie.
Na poczet kary więzienia zaliczono oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania. Mężczyzna musi również zapłacić zadośćuczynienie w wysokości 2 tysięcy zł na rzecz wykorzystanego chłopca i po 500 zł na rzecz pozostałych.
Wyrok lublinieckiego sądu został podtrzymany i jest prawomocny, a jedyną zmianą w stosunku do pierwszego wyroku jest to, że Sąd Okręgowy złagodził warunki odbycia terapii dotyczącej preferencji seksualnych, której duchowny nie musi już przechodzić w więziennym zakładzie psychiatrycznym.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?