Klub start z Sierakowa Śląskiego zaraża pasją do wycieczek rowerowych

Klub zrzesza kilkanaście osób. Pierwsze rajdy odbyły się w maju 2011 roku, a ich inicjatorami byli Halina i Zdzisław Magdzińscy. - Zawsze ceniliśmy sobie z mężem kontakt z naturą. Na początku jeździliśmy sami, a potem stopniowo dołączali do nas członkowie rodziny oraz znajomi. Po trochu wciągnęliśmy wszystkich - opowiada z entuzjazmem założycielka Halina Magdzińska.

Klub co prawda nie istnieje oficjalnie, ale może do niego dołączyć każdy, kto kocha 2 kółka. A takich osób jest wiele. Rowerzyści z Sierakowa Śląskiego regularnie odwiedzają okoliczne miejscowości łącząc rekreację i zgłębianie wiedzy krajoznawczej, czyli po prostu wiążąc przyjemne z pożytecznym. - W tym roku przejechaliśmy łącznie 765 kilometrów. Trasy ustalamy sami i jeździmy głównie szlakami edukacyjnymi, które przyciągają zarówno przyrodniczo jak i historycznie - opowiada Magdzińska.

Od niedawna grupa współpracuje też z "Jednoślad" z Dobrodzienia, organizując wspólne rajdy m.in. po opolszczyźnie i ziemi lublinieckiej. Właśnie wspólnie z nimi odbyli niedawno wyprawę na Jasną Górę. - Zapraszamy się wzajemnie na różne wycieczki. Jeżdżąc z tak zgranym klubem nabieramy doświadczenia, poza tym im nas więcej, tym lepiej. Cały czas się rozwijamy, zakupiliśmy nawet koszulki z naszym emblematem, które zakładamy jak jedziemy na jakąś wycieczkę, aby pokazać skąd i kim jesteśmy. Odwiedzamy kolejne miejsca, zawieramy nowe znajomości. To procentuje. Chcemy przyciągnąć do nas jak najwięcej ludzi, aby pokazać im jak dużo jest dookoła nas piękna - mówi kobieta.

Działania rowerzystów wspiera sołtys Sierakowa Śląskiego, Julian Werner. - To niesamowita inicjatywa, dzięki której nasza miejscowość zyskuje pozytywną promocję. Zresztą, to nie jedyna formacja, którą możemy się pochwalić. Mamy Klub Strzelecki, entuzjastów Nordic Walking, w Sierakowie odbywają się zajęcia Zumby, działa też grupa Cheerleaders "Fuego", po raz trzeci organizujemy wakacyjne rozgrywki piłkarskie dla amatorów. Myślę, że stanowimy największą siłę w całej gminie Ciasna. Osobiście doceniam zapał i entuzjazm członków klubu rowerowego i życzę im wielu ciekawych przygód na trasie - mówi sołtys.