Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Zespole Szkół Zawodowych nr 1 w Lublińcu odbył się Międzyszkolny Konkurs Cukierniczy

Aneta Kaczmarek
Międzyszkolny Konkurs Cukierniczy w Piekarni-Cukierni Jan Kampa
Międzyszkolny Konkurs Cukierniczy w Piekarni-Cukierni Jan Kampa Fot. ARC ZSZ nr 1 w Lublińcu
Młodzi cukiernicy z Lublińca byli najlepsi podczas Międzyszkolnego Konkursu Cukierniczego "Kocham Cię Polsko", zorganizowanego przez Zespół Szkół Zawodowych w Lublińcu.

Do tej pory cukiernicze zmagania poświęcone były "Wspomnieniom z dzieciństwa" oraz "Tortom weselnym". Tym razem w Piekarni-Cukierni "Kampa" artyści-cukiernicy zmagali się z hasłem "Kocham Cię Polsko".

W tegorocznej edycji udział wzięło 12 uczniów ze szkół w Częstochowie, Kluczborku, Dobrodzieniu, Oleśnie, Tarnowskich Górach oraz Lublińcu.

Zadaniem uczestników konkursu było złożenie tortu okolicznościowego oraz wykonanie pięciu figurek marcepanowych. Mieli na to 4 godziny. W teorii wydaje się, że to sporo, w praktyce bywa inaczej. - W tegorocznej edycji konkursu wszystkim uczestnikom udało się wykonać zadanie w wyznaczonym czasie, ale nie zawsze tak się dzieje - mówi Renata Pruska, kierownik Szkolenia Praktycznego w Zespole Szkół Zawodowych w Lublińcu.

Nie ma w tym nic dziwnego, gdyż precyzyjne wykonanie figurek i dbałość o każdy detal, począwszy od koloru aż po kompozycję, zwłaszcza pod presją czasu, to nie lada sztuka. Najlepiej z tymi wszystkimi wyzwaniami poradzili sobie odpowiednio Sabina Szczygioł i Mateusz Sąsała z ZSZ w Lublińcu. Miejsce trzecie powędrowało do Katarzyny Czai ze Specjalnego Ośrodka Szkolno - Wychowawczego w Lublińcu.

- Szczerze mówiąc, to po cichu liczyłam na zwycięstwo. Trudno tego nie robić, jeśli w konkursowe zadanie wkłada się całe serce. Wygrana dała mi ogromną satysfakcję i jeszcze większą motywację do doskonalenia umiejętności - mówi zwyciężczyni konkursu.

Zaskoczony sukcesem jest zdobywca drugiego miejsca. - Szczerze mówiąc zupełnie się tego nie spodziewałem. Bardzo się cieszę z 2 miejsca, które jest dowodem na to, że wiedza i zdolności, które zdobywam na praktykach nie idą w las - mówi Mateusz Sąsała.

Pełna podziwu dla swoich uczniów jest dyrektorka Jolanta Kardas. - Ten konkurs to nie tylko rywalizacja o główną nagrodę i upominki, ale sprawdzian własnych umiejętności i dobra zabawa. Byłam pod ogromnym wrażeniem, patrząc w jakim tempie i z jaka precyzją z niczego powstaje coś. Sama nigdy bym się czegoś podobnego nie podjęła. Chyba nie można tego nazwać inaczej, jak talentem - mówi dyrektorka.

- Myślę, że najważniejsze, co z tego doświadczenia powinni wynieść uczniowie to świadomość i przekonanie, że są świetni w tym co robią, a zawód, który wykonują jest sztuką - dodaje Pruska.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto