Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Stargardzie brakuje ścieżek rowerowych

Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Grzegorz Drążek
Szczególnie w centrum, na drogach dojazdowych do ogródków działkowych czy na cmentarze. Nie chcą jeździć po jezdniach, bo obawiają się brawury kierowców.

Rowerzyści coraz bardziej narzekają na warunki, w których muszą jeździć po Stargardzie. Nie podoba im się, że w centrum w ogóle nie ma dla nich przejazdów. Sygnalizują też, że w wielu innych rejonach miasta, także tych często uczęszczanych przez rowerzystów, jest podobnie.- Powstały ścieżki rowerowe gdzieś na obrzeżach miasta, na kilku chodnikach bliżej centrum wyznaczono pasy dla rowerzystów i na tym koniec - denerwują się miłośnicy jazdy na dwóch kółkach. - My chcemy więcej wyznaczonych ścieżek rowerowych, bo chcemy jeździć bezpieczniej.Jak mówią rowerzyści, teraz nie czują się bezpiecznie. I dlatego często wolą jeździć po chodnikach, niż jezdnią razem z samochodami.- Auto potrąciło mnie obok cmentarza, jak wyjeżdża się z ulicy Spokojnej w Kościuszki - opowiada Andrzej Sobański, stargardzianin. - Nie będę więcej jeździł jezdnią, bo nie czuję się bezpiecznie. Kierowcy aut często nie zważają na rowerzystów, a do tego ruch samochodów jest w mieście wielki.Tak jak pan Andrzej postępuje wielu rowerzystów. Codziennie na stargardzkich drogach można zauważać liczną grupę osób na rowerach jadących chodnikami. Na takie osoby narzekają znowu piesi.- Niech więc zarządcy dróg budują ścieżki rowerowe, bo jest ich za mało - uważa Andrzej Sobański.Rowerzyści zwracają uwagę, że wyznaczone przejazdy dla nich powinny być w centrum, na prowadzącej do niego ulicy Szczecińskiej, na drogach dojazdowych do ogrodów działkowych czy do cmentarzy.- Tymi drogami jeździ wielu rowerzystów, a ścieżek nie ma - mówi pan Grzegorz. - Ulice Spokojna, Kościuszki, Gdańska, Gdyńska, Różana pozostają bez wyznaczonych przejazdów dla rowerzystów. A przecież na rowerach jeżdżą nie tylko ci, którzy chcą sobie zrobić wycieczkę poza miasto.Zarządcy dróg zapewniają, że myślą o rowerzystach. Przy okazji budowy nowych dróg robione są ścieżki rowerowe. Taką wyznaczono też od ulicy Szczecińskiej do osiedla Letniego, od placu Słonecznego na ulicę 11 Listopada czy na części ulicy Piłsudskiego i dalej w stronę Żarowa. Rowerzyści uważają jednak, że robione jest za mało. W tym miesiącu do urzędu miejskiego skierowali petycję, w której apelują o zwiększenie działań na rzecz bezpieczeństwa rowerzystów na ulicach Stargardu.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: W Stargardzie brakuje ścieżek rowerowych - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto