Głowa misia jest już gotowa. Dziś panie z Łagiewnik Wielkich rozpoczęły prace nad jego tułowiem. Praca wręcz paliła im się w rękach. Jedne cięły sznurek, drugie zwijały słomę, a jeszcze inne próbowały przykrywać w biegu krzesła - w jakim celu, tego chyba nie trzeba tłumaczyć.
W sobotę miś będzie kroczył na czele korowodu mieszkańców. Ci będą poprzebierani. Pojawią się więc państwo młodzi, pielęgniarka, kominiarz, śmierć, diabeł, strażak, cyganka, panna z dzieckiem, baba chłop, policjant, który będzie wręczał mandaty, czyli zaproszenia na sąd nad niedźwiedziem i leśniczy, który go zastrzeli. Ta ostatnia scena rozegra się we dworze.
Wodzenie rozpocznie się prawdopodobnie o godz. 10, sąd ok. 15-16. Szczegóły wkrótce. Zapraszamy, my tam będziemy.
Więcej o paniach z Łagiewnik Wielkich i cudeńkach, które tworzą przeczytacie za tydzień, w lublinieckim dodatku do DZ.
Tymczasem zobaczcie, jak powstaje niedźwiedź.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?