Zdobyła 1662 głosy i tytuł najpopularniejszej fryzjerki w powiecie lublinieckim. Sylwia Urbańczyk, właścicielka salonu fryzjerskiego „U Rudej”, oprócz nagrody rzeczowej w postaci zestawu kosmetyków, pojedzie też na weekend do w hotelu ALPIN w Szczyrku. Spędzi go z mężem, który to - przekonany o talencie i umiejętności żony - zgłosił ją do udziału w naszym plebiscycie. I miał rację.
- Chętnych na wspólny wyjazd było wielu- śmieje się pani Sylwia. - Zabiorę oczywiście męża, który jest dla mnie ogromnym wsparciem, wierzy we mnie i napędza do działania. Ta wygrana to nasz wspólny sukces - mówi najpopularniejsza fryzjerka w powiecie.
Salon, który prowadzi, mieści się przy ul. Lublinieckiej 36 D w Koszęcinie - tuż przy wylocie w kierunku Lublińca.
Jego otwarcie, które miało miejsce w lipcu 2015 r., jest spełnieniem marzeń pani Sylwii.
- Od zawsze wiedziałam, że chcę wykonywać ten zawód. Nie wiem, co innego mogłabym robić. Już od dziecięcych lat robiłam fantazyjne cięcia i upięcia, ale na głowach lalek - żartuje pani Sylwia.
Pierwszym żywym modelem był jej tata, który na zachętę przekonywał córkę, żeby się nie bała, i że jak coś nie wyjdzie, to się poprawi. Obyło się bez poprawek.
Pani Sylwia ukończyła szkołę w Lublińcu, praktykę zdobywała w salonie w Tarnowskich Górach. Od 2015 r. sama jest sobie szefową.
- Wykonuję usługi fryzjerskie takie jak strzyżenie, koloryzacja, modelowanie, zajmuję się pielęgnacją skóry głowy i włosów zarówno pań, jak i panów, a także dzieci - wymienia pani Sylwia.
Fryzjerka stawia na wysokiej klasy produkty, a jej usługi są na każdą kieszeń. Klienci mogą też skorzystać z karnetów, dzięki którym dziesiąte strzyżenie mają gratis.
- Zawód, który wykonuję jest wyjątkowy, bo po pierwsze pracuję z ludźmi, a po drugie tutaj nie ma mowy o nudzie. Są klienci, którzy mają na siebie gotowy pomysł, a moim zadaniem jest go zrealizować na ich głowach, niekiedy wyperswadować lub podpowiedzieć inne rozwiązanie. Są też tacy, którzy chcą przejść totalną metamorfozę i pełni zaufania oddają się w moje ręce, a ja robię wszystko, by wyszli z mojego salonu zadowoleni i myślę, że to się udaje - mówi pani Sylwia.
Salon „U Rudej” jest czynny w poniedziałki w godz. 13-21, od wtorku do piątku 9-17, a w soboty w godz 9-13.
- Nierzadko zdarza się, że przyjmuję klientów w innych godzinach. Rozumiem, że nie zawsze jest czas, by odwiedzić fryzjera w godzinach jego pracy, dlatego jak tylko mogę, po wcześniejszym telefonie pod numerem 794 785 774, jestem w stanie otworzyć salon, by wykonać usługę. Mam ten komfort, że mieszkam obok - mówi pani Sylwia.
Budynek, w którym się mieści jej salon jest parterowy, a tym samym przyjazny dla osób niepełnosprawnych. Klienci salonu mogą też skorzystać z bezpłatnego dostępu do internetu.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?