Zobacz zdjęcia - kliknij TUTAJ!
Ciężarówki niszczą centrum Lublińca? Mieszkańcy alarmują!
Mieszkańcy ulicy Kilińskiego w Lublińcu skarżą się, że ruch pojazdów ciężarowych poprowadzony tą ulicą zagraża budynkom znajdującym się w jej okolicy, a szczególnie budynkom wchodzącym w skład lublinieckiej starówki.
- Obawiamy się o stan techniczny naszych budynków. Ciągle jeżdżą tędy ciężarówki. W starych budynkach pękają ściany. Jesteśmy narażeni na ciągłe remonty - mówi jeden z właścicieli kamienic znajdujących się przy Małym Rynku.
Jeszcze w ubiegłym roku mieszkańcy słali pisma do Zarządu Dróg Wojewódzkich.
- Zwracamy się z wnioskiem o wprowadzenie ograniczenia w ruchu pojazdów mechanicznych na ulicy Kilińskiego. Ograniczenie to umożliwiałoby jedynie ruch pojazdów o ciężarze do 12 ton. Dotychczasowa sytuacja w której na ulicy Kilińskiego trwa bardzo intensywny ruch pojazdów o ciężarze 20 i więcej ton jest nie do zaakceptowania. Ulica Kilińskiego i przyległe budynki należą do tzw. Starówki Lublinieckiej, która doznaje z tego powodu wielkich szkód w postaci pęknięć ścian nośnych starych XIX i XX wiecznych kamienic. Dochodzi do rozszczelnienia instalacji gazowych (zwiększona awaryjność). Ciężkie pojazdy wywołują bardzo silne wstrząsy gruntu i drgania stropów (w tym wielu drewnianych). Liczne studzienki wbudowane w jezdnie ulegają uszkodzeniom i potęgują efekt wstrząsu i hałasu. Budzą w nocy ze snu mieszkańców, a w szczególności dzieci. Problem ten był przedmiotem obrad na sesji Rady Miejskiej. Jeżeli sytuacja nie ulegnie poprawie niektórym budynkom grozić będzie katastrofa budowlana, co udowadniamy dokumentacją fotograficzną - czytamy w piśmie lublińczan.
Zarząd Dróg Wojewódzkich odpowiedział, że to prawo reguluje, jaki rodzaj samochodów może poruszać się daną drogą.
- Co do zasady status drogi wojewódzkiej nie pozwala wprowadzić takich ograniczeń. Jest możliwe, by ten odcinek został przejęty przez powiat lub miasto. Wymagałoby to porozumienia władz samorządowych, czyli Zarządu Województwa Śląskiego z jednej strony i władz miasta lub starostwa powiatowego z drugiej. ZDW w Katowicach zapewne zostałoby poproszone o opinię przez zarząd województwa. Przypuszczam, że byłaby ona pozytywna dla takiej zmiany zarządu drogi na tym odcinku - informuje Ryszard Pacer, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.
Pisma w sprawie obleganej przez samochody ulicy Kilińskiego mieszkańcy wystosowali także do posła Andrzeja Gawrona oraz do przewodniczącego Rady Miejskiej w Lublińcu - Gabriela Podbioła, którzy słali z kolei pisma do ZDW. Sprawą zainteresowany został także radny powiatu lublinieckiego, Julian Werner, który w tej sprawie złożył wniosek do Dyrektora ZDW w Katowicach.
Jeżeli postulaty lublińczan nie będą wzięte pod uwagę, mieszkańcy grożą nawet zablokowaniem ulicy Kilińskiego. Teraz jednak, w czasie budowy wiaduktu na DW 906 sytuacja nieco się uspokoiła, ale temat zapewne powróci, gdy w 2025 roku tranzyt znów prowadzony będzie przez centrum miasta.
Zatkane studzienki
Lublińczanie zgłaszają też inny problem - ochlapywania przez przejeżdżające samochody elewacji budynków. Zdaniem mieszkańców odpowiadają za to niedrożne odpływy studzienek, a pozostająca na jezdni podczas ulew woda rozpryskuje się na boki.
- W kwestii odprowadzania wody deszczowej przekazałem informację inspektorowi nadzorującemu pracę służb technicznych, które się tym zajmują. Sprawdzi rzecz na miejscu i skontroluje, czy odpowiednie prace zostały wykonane - zapewnia Ryszard Pacer z ZDW.
Przypomnijmy, że budowę trasy śródmiejskiej na początku XXI wieku zakończono na rondzie przy ul. Piłsudskiego i nie czyniono już starań o kontynuację inwestycji aż do wiaduktu. W taki sposób skazano miasto na trwały przebieg całego ruchu wewnętrznego i przelotowego ulicą Kilińskiego, dosłownie 50 metrów od rynku.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?