18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radni są podzieleni - jedni chętnie odpowiedzą na pytania mieszkańców, inni niekoniecznie

Aneta Kaczmarek
Zakładka "Pytania do burmistrza" na oficjalnej stronie miasta cieszy się tak dużym powodzeniem, że już kilkakrotnie pojawiła się propozycja, żeby podobną stworzyć dla radnych. Jednak dotychczas jej nie ma. Czy w najbliższym czasie może się to zmienić? O tym zadecydują sami zainteresowani.

Radna Joanna Bąk zapowiada, że podczas najbliższej sesji Rady Miejskiej złoży interpelację w tej sprawie. - Niech każdy pyta o co chce. Chce wyjść naprzeciw mieszkańcom, bo to przez nich zostałam wybrana, nie mam nic do ukrycia, odpowiem na każde pytanie - mówi Bąk.

Co na to inni radni? - Jeżeli ktoś chce się ze mną skontaktować, zadać pytanie, to ja nie widzę problemu. Rozumiem tą inicjatywę, ale obawiam się, żeby nie wdarło się chamstwo. Mieszkańcy powinni się podpisywać z imienia i nazwiska, żeby nie było anonimowości - mówi Ryszard Kozak, zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej.

Podobne obawy ma wiceprzewodniczący rady, Jan Springwald. - Anonimowość wprowadza dużo złośliwości, jadu i niesprawiedliwych pomówień. Czasem w pytaniach jest też sporo celowej roboty. Gdyby powstała taka zakładka, to trzeba byłoby to jakoś zweryfikować, choćby podawać swojego maila, na który kierowalibyśmy odpowiedzi - mówi Springwald.

Radny obawia się, że zupełna swoboda w zadawaniu pytań, byłaby stratą czasu. - Nie chcą się bawić w przepychanki i zgadywanki internetowe, szkoda na to czasu i energii. Obawiam się, że pytania do radnych mogły by byś narzędziem walki pomiędzy grupami. Ja chętnie udostępnię swojego maila - dodaje wiceprzewodniczący.

Zwolennikiem umożliwienia mieszkańcom kontaktu z radnymi jest z kolei burmistrz Edward Maniura. - Proponowałem to już 5 lat temu. Uważam, że każdy powinien mieś taką stronę. Przedstawiłem ten pomysł radnym, ale go odrzucili. Ja odpowiedziałem na ok. 7,5 tys. pytań. Wiele z nich jest kierowane do rady i radni powinni na nie odpowiadać - uważa Maniura.

Dotychczasowe próby umożliwienia mieszkańcom wirtualnego kontaktu z radnymi by≥y bezskuteczne. Jak będzie tym razem?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto