Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Problemy z "wymazobusem" w powiecie lublinieckim? Nie wszystkie gminy chcą za niego płacić

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Problemy z "wymazobusem" w powiecie lublinieckim. Nie wszystkie gminy chcą za niego płacić
Problemy z "wymazobusem" w powiecie lublinieckim. Nie wszystkie gminy chcą za niego płacić arc
Dzięki uruchomieniu w powiecie lublinieckim "wymazobusu" przy solidarnej zgodzie wszystkich gmin udało się dotrzeć szybciej do mieszkańców, którzy podejrzewali u siebie zakażenie koronawirusem. Obecnie nie wszystkie gminy chcą jednak ten pomysł kontynuować.

Na początku kwietnia powiat lubliniecki dołączył do samorządów, które nie czekając na przyjazd „wymazobusów“, uruchomiły własne zespoły, które pobierają próbki do badań na koronawirusa. Po powiecie zaczęły jeździć specjalne zespoły, które pobierały próbki od mieszkańców. Na współfinansowanie projektu zgodził się powiat lubliniecki i wszystkie gminy wchodzące w jego skład.

Jak udało się nam dowiedzieć, jedna z gmin wycofała się z projektu twierdząc, że nie chce już płacić za pobieranie wymazów od swoich mieszkańców. To postawiło całą inicjatywę pod znakiem zapytania.

Okazuje się jednak, że nic nie jest jeszcze przesądzone

– „Wymazobus“ nadal jeździ. Skończył się miesiąc i podpisaliśmy nową umowę. Co do płatności przez wszystkie gminy jesteśmy w trakcie negocjacji – zapewnił starosta lubliniecki Joachim Smyła.

Każda gmina płaci za pobranie próbki od swojego mieszkańca, a Starostwo Powiatowe w Lublińcu płaci za pensjonariuszy DPS-ów. Starostwo opłaca też koordynatora, który zajmuje się organizacją pracy wymazobusów i odbiera listy wyznaczonych do pobrania próbki od Dyrektora Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Lublińcu Mieczysława Osińskiego.

W maju kosz pobrania jednego wymazu od mieszkańca wynosi 100 zł, a w ubiegłym miesiącu było to 150 zł. - Wynegocjowaliśmy niższą cenę w maju za pobranie jednego wymazu. Koszt samego testu pokrywa już państwo - dodaje starosta Smyła.

“Wymazobusy” działają już w wielu regionach województwa śląskiego. Jednym z pierwszych miejsc, gdzie uruchomiono „wymazobus“ był powiat tarnogórski. Zespoły obsługują też powiaty częstochowski, myszkowski czyt kłobucki. Wszędzie pozwala na szybsze dotarcie do potencjalnie zakażonych mieszkańców.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto