Gmina Herby szuka jednak rozwiązania, żeby pływalnia była czynna wcześniej. Przypomnijmy, że Ministerstwo Sportu i Turystyki przyznało środki finansowe na budowę krytej pływalni w dwóch transzach: 500 tysięcy w 2010 roku i 1,4 miliona złotych w 2011 roku. Zgodnie z warunkami otrzymania dotacji gmina Herby może zapłacić wykonawcy dopiero w 2011 roku i w terminie do 50 dni po odbiorze technicznym. To oznacza, że basen będzie mógł być w pełni otwarty dopiero w styczniu.
- Szukamy rozwiązania tego zagadnienia. Rozmawiałem na ten temat z powiatowym inspektorem nadzoru budowlanego. Rozważamy kwestię częściowego odbioru technicznego basenu, co umożliwiłoby jego udostępnienie mieszkańcom i uczniom szkoły - tłumaczy Roman Banduch, wójt gminy Herby.
Niedawno pojawiła się jednak szansa na to, że ministerstwo przychylniej spojrzy na basen i będzie można go w pełni otworzyć już w listopadzie. - Otrzymaliśmy nieco inną umowę od ministerstwa niż pierwotnie przewidywaliśmy. Jeśli minister ją podpisze, to będzie oznaczało, że basen zostanie zrefundowany niezależnie od tego, kiedy go otworzymy - dodaje Banduch.
Basen będzie spełniał wymogi Polskiego Związku Pływania. Wzdłuż 25-metrowego basenu, na którym można będzie nawet rozgrywać mistrzostwa Polski na krótkim basenie, powstała widownia na ponad 100 osób. Podłoga będzie podgrzewana, powstanie także brodzik dla dzieci. Dach basenu został oparty na specjalnej, drewnianej konstrukcji.
- Po zakończeniu budowy basenu, wprowadzimy także specjalny system elektronicznej ewidencji. Każdy będzie przy wejściu specjalną bransoletkę, dzięki której łatwiej będzie można obsługiwać basen i naliczać opłaty - dodaje wójt Banduch, którego krytycy atakują, twierdząc, że koszty utrzymania basenu przerosną możliwości gminy. - To będzie kosztować 150-200 tysięcy zł rocznie. Takie dywagacje nie mają sensu, niech basen ruszy wtedy będziemy liczyć - twierdzi Banduch.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?