Na basen w Koszęcinie nie ma pieniędzy

- Zawsze chętnie tutaj przyjeżdżam, bo w Koszęcinie organizowanych jest wiele ciekawych imprez. Każdy może tu znaleźć coś ciekawego dla siebie - mówi Marzena Bugajska, mieszkanka Żarek. - Zauważyłam jednak, że basen w Koszęcinie nie jest w dobrym stanie, a szkoda, bo wtedy można byłoby tutaj zorganizować kilkudniowy odpoczynek.

Atuty Koszęcina są wszystkim doskonale znane. Przyroda i obecność Zespołu Pieśni i Tańca Śląsk im. Stanisława Hadyny. Dzięki zaangażowaniu Zespołu Śląsk w Koszęcinie odbywa się wiele interesujących imprez plenerowych, które przyciągają publiczność i turystów z całego Śląska.

Miejscowość mogłaby w pełni wykorzystać swój potencjał, gdyby udało się wyremontować koszęciński Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji. Gmina przygotowała projekt przebudowy ośrodka, ale niestety przepadł on w konkursie na środki unijne.

Część obecnej niecki miała zostać wydzielona. Powstałby w ten sposób basen z czterema 25-metrowymi torami, zjeżdżalnia, niecka rekreacyjna i brodzik dla najmłodszych. Zamontowane filtry zapewniałyby najwyższe standardy higieny. Całość otoczona byłaby utwardzoną plażą.

Pozostała część niecki wraz z pobliskim kanałem zostałaby przeznaczona do jazdy na rowerkach wodnych i pływania łódką.

Niestety wszystkie te plany zostały jedynie na papierze, a gmina Koszęcin nie ukrywa, że nie ma środków, aby przeprowadzić ten remont.

- Nie mamy wolnych środków, aby zrealizować tę inwestycję, bo są inne priorytety między innymi drogi i kanalizacja. Będziemy się jednak starali realizować prace remontowe etapami - mówi Grzegorz Ziaja, wójt Koszęcina.

Jesienią rozpoczną się tylko prace modernizacyjne części hotelowej GOSiR-u. Zamontowane zostanie centralne ogrzewanie, co ma sprawić, że koszty utrzymania budynku będą znacznie mniejsze. Poza tym wyremontowane zostaną także pokoje, przy których zostaną wybudowane łazienki.

- Chcemy podnieść jakość i standard, aby pokoje wynajmowało jeszcze więcej osób. W ten sposób można będzie wypracować zysk, który zostanie przeznaczony na kolejne prace - tłumaczy wójt Grzegorz Ziaja.