W połowie ubiegłego tygodnia lublinieccy policjanci zostali wezwani na ul. Wyszyńskiego, gdzie zespół ratownictwa medycznego udzielał pomocy leżącemu mężczyźnie.
– W trakcie udzielania pomocy 36-letni mieszkaniec Lublińca, kolega poszkodowanego, zaatakował i naruszył nietykalność ratownika medycznego, na co natychmiast zareagowali obecni na miejscu policjanci. Mężczyzna został przewieziony do lublinieckiej komendy, gdzie spędził noc. Zbadano również jego trzeźwość. Wynik badania to ponad 2,5 promila alkoholu – informuje mł. asp. Michał Sklarczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu.
Kiedy 36-latek już wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej ratownika, za może trafić do więzienia nawet na 3 lata.
– Ratownik medyczny, podczas wykonywania czynności, korzysta z ochrony prawnej takiej samej, jak funkcjonariusz publiczny. A zatem każdy, kto naruszy nietykalność cielesną, znieważy, będzie wpływał przemocą lub groźbą bezprawną na wykonywane czynności, bądź dopuści się czynnej napaści na ratownika medycznego, musi liczyć się z odpowiedzialnością karną. Czyny te są przestępstwami – przypomina mł. asp. Michał Sklarczyk
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?