Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fałszywy policjant grasował w powiatach lublinieckim i kłobuckim. Gdzie jeszcze?

AKC/KPP Kłobuck
Fot. KPP Kłobuck
Na wniosek kłobuckich śledczych i częstochowskiej prokuratury sąd zadecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztowania wobec 60-latka, który próbował wyłudzić od jednej z mieszkanek Kłobucka kilkadziesiąt tysięcy złotych. Podejrzany w podobny sposób oszukał na 32 tys. zł mieszkańca Lublińca. Aresztowany najbliższe 3 miesiące spędzi za kratkami.

W miniony wtorek policjanci z Kłobucka zatrzymali 60-latka podczas próby wyłudzenia kilkudziesięciu tysięcy złotych metodą „na policjanta” (więcej). Jak ustalili śledczy, podejrzany na początku lutego podobną metodą wyłudził od mieszkańca Lublińca 32 tys. zł.

Do starszego małżeństwa na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta. Podając się za chłonka rodziny, poprosiła o pożyczenie 50 tys. zł. Kiedy mieszkanka Lublińca przerwała rozmowę, po chwili telefon zadzwonił ponownie.

Tym razem w słuchawce odezwał się mężczyzna, który przedstawił się jako policjant CBŚ-u, który prowadzi dochodzenie w sprawie oszustki wyłudzającej pieniądze. Rzekomy funkcjonariusz poprosił o pomoc w prowadzonym śledztwie, tłumacząc, że postępowanie wg udzielanych wskazówek, umożliwi śledczym zatrzymanie sprawcy.

Rozmówca przedstawił się jako funkcjonariusz CBŚ-u i zachęcił mężczyznę aby wybrał numer 997 i zweryfikował te dane. Starszy mężczyzna najprawdopodobniej nie przerywając połączenia wybrał wskazany numer i ….dalej rozmawiał z oszustem, który przedstawił się już jako dyżurny jednostki policji, a następnie potwierdził dane podane wcześniej przez swojego wspólnika.

Starsze małżeństwo zgodziło się udzielić pomocy i od tego momentu mężczyzna postępował zgodzie z udzielanymi mu przez telefon wskazówkami.

Pozostając przez cały czas „na łączności”, zabrał z domu 8 tys. zł, a następnie pojechał do banku, gdzie wziął pożyczkę w wysokości 24 tys. zł. Nie przerywając połączenia z rozmówcą, poruszał się nawet wskazanymi przez niego ulicami.

Zgodnie z zaleceniami, usiadł na jednej z ławek przy ulicy Grunwaldzkiej i wrzucił kopertę do kosza na śmieci, a następnie wrócił do miejsca zamieszkania. Po południu rzekomy funkcjonariusz zatelefonował raz jeszcze, podziękował za pomoc i poinformował, że około 19.00 któryś z policjantów przyjedzie do niego spisać protokół.

Kiedy o ustalonej nikt się nie pojawił, zaniepokojony 72-latek zadzwonił do lublinieckiej jednostki. Po rozmowie z dyżurnym starszy pan zorientował się, że padł ofiarą oszusta.

Mężczyźnie nie udało się oszukać 71-letniej mieszkanki powiatu kłobuckiego. To dzięki jej czujności wpadł w ręce policji.

Najpierw do mieszkanki Kłobucka zatelefonowała kobieta, która podawała się jej za krewną. Mówiła, że ma problemy finansowe i potrzebuje 40 tys. zł. W pewnym momencie połączenie zostało przerwane i wtedy zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta.

W zręczny sposób tłumaczył 71-latce, że wcześniej dzwoniła do niej oszustka i on się teraz wszystkim zajmie. Kobieta miała tylko posłusznie współpracować z rzekomym policjantem i pozostawać z nim w stałym kontakcie telefonicznym.

Oszust polecił jej, aby poszła do banku i wyciągnęła dużą sumę pieniędzy, im większą tym lepiej, gdyż jak twierdził, od tego miała zależeć wysokość kary, jaką poniesie fałszywa krewna.

Na szczęście mieszkanka Kłobucka zwróciła się o pomoc do prawdziwych policjantów, którzy udaremnili wyłudzenie od niej pieniędzy. Kłobuccy śledczy schwytali mężczyznę podczas próby przekazania łupu.

W chwili zatrzymania 60-letni mieszkaniec Sosnowca miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut usiłowania oszustwa, za co grozi nawet 8 lat więzienia.

- Sprawa ma charakter rozwojowy. Niewykluczone bowiem, że 60-latek dopuścił się podobnych przestępstw także w innych miejscowościach na terenie całego kraju. Biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności tej sprawy, częstochowski sąd zadecydował o zastosowaniu wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy - informuje Marta Ladowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłobucku.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto