Uspokajamy, że pomnik nie zmieni lokalizacji ani nie zniknie, ale wróci na wiosnę w odświeżonej odsłonie. Do 30 kwietnia zajmie się nim konserwator sztuki. Tablicy informacyjnej wciąż jednak się nie doczeka. Przeczytacie o tym w piątkowym dodatku do DZ.
O NEPOMUCENIE
Dzieje figury św. Jana Nepomucena sięgają prawdopodobnie początku XVIII wieku, kiedy to postawiona została na środku rynku między dorodnym klonem i kasztanowcem. Pierwsze wzmianki o figurze pochodzą z 1811 roku. Stała tak do 1940 roku, kiedy to po kilku miesiącach od wkroczenia oddziałów Wermachtu w 1939 roku do Lublińca , niemiecki burmistrz nakazuje usunięcie figury św. Jana Nepomucena z rynku. Dzięki ofiarności lublinieckich rzemieślników figura zostaje ukryta w piwnicy szkoły katolickiej, w miejscu gdzie obecnie stoi Dom Parafialny. Po wojnie ówczesne władze sprzeciwiły się ustawieniu figury na poprzednim miejscu. W sierpniu 1947 roku ks. wikary J. Kulik wraz ze starszym murarzem Piotrem Okwieką wydobywają ją z piwnicy i ustawiają na wybudowanym postumencie na placu przykościelnym św. Mikołaja. Tu przez kolejne lata zapomniana, niszczejąca przypominała przechodniom o swoim historycznym rodowodzie. Mimo przeprowadzki na lubliniecki rynek, wciąż nie doczekała się pamiątkowej tablicy.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?