Głównym tematem spotkania był hejt i dyskryminacja. Adama Bodnara w Lublińcu przywitał burmistrz Edward Maniura wraz z wiceburmistrz Anną Jonczyk Drzymałą.
- Rzecznik Praw Obywatelskich jest bezpartyjnym urzędnikiem i ma się upominać o przestrzeganie praw człowieka, jest wybierany przez Sejm za zgodą Senatu. Czyli przez tych naszych reprezentantów, których wyłoniliśmy dwa dni temu w wyborach – tak spotkanie z młodzieżą w Lublińcu zaczął Adam Bodnar.
Przyszli na nie uczniowie z ostatnich klas szkół podstawowych i liceów w Lublińcu - razem kilkaset osób, cała sala kinowa w Miejskim Domu Kultury. Spotkanie zorganizowano przy okazji spotkania regionalnego z mieszkańcami Lublińca.
- Zanim sprawy od ludzi zostaną opisane w księdze RPO dla parlamentu, badają je prawnicy w Biurze RPO – bo to jest cała instytucja, prawie 300 osób. Dlaczego aż tylu? Bo rocznie wpływa do Rzecznika ponad 50 tys. zgłoszeń od ludzi w sprawie tego, co ich spotkało w relacji z instytucjami państwa (nie tylko rządem, ale burmistrzem czy dyrektorem szkoły) – mówił Adam Bodnar.
A skąd wiemy, jakie mamy prawa? Z Konstytucji. To nie jest książeczka do postawienia na półce, lecz żywy dokument, który m.in. w rozdziale II gwarantuje nam nasze prawa. To jest nasza tarcza i nasz miecz: dzięki Konstytucji możemy się bronić (np. jeśli władza chce zbierać o nas informacje w sposób nieuprawniony), dzięki Konstytucji możemy się domagać różnych rzeczy (np. sama nasza obecność tutaj wynika z prawa do bezpłatnej edukacji) – tłumaczył RPO.
Spotkanie miało dotyczyć głownie hejtu i dyskryminacji, bo to zdaniem organizatorów spotkania interesuje młodzież. Dlatego RPO przypomniał znaczenie konstytucyjnego zakazu dyskryminacji, czyli gorszego traktowania kogoś z powodu tego, kim on jest (mówi o tym art. 32 Konstytucji). - Krzywdzić w taki sposób mogą też słowa - tłumaczył rzecznik praw obywatelskich.
Z uczniami RPO stara się spotykać regularnie. Prowadzi dla nich żywe lekcje wychowania obywatelskiego. Tłumaczy, z czego wynika koncepcja praw człowieka i jak jest umocowana w polskiej Konstytucji, podaje przykłady ze swojej działalności, które mogą zainteresować osoby młode. A potem prosi o zadanie pytań na karteczkach, anonimowo. Dzięki temu wyłania się obraz praw człowieka z perspektywy ludzi młodych – żyjących w internecie, doświadczających tam hejtu i przemocy, doświadczających trudności u progu pełnoletniości (co już mogę, a czego jeszcze nie), w rodzinie (alimenty).
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?