Lodowisko w Lublińcu już za rok. Porządne!

Lubliniec do tej pory nie miał lodowiska z prawdziwego zdarzenia. W naszym mieście jak grzyby po deszczu wyrastały kolejne boiska ze sztuczną nawierzchnią, ale zimą lublińczanie byli skazani jedynie na kąpiele w starym basenie, bo nie było żadnego miejsca, w którym można byłoby uprawiać zimowe sporty.
Miasto od kilku lat, kiedy temperatura spada poniżej zera, buduje prowizoryczne lodowisko na boisku przy lublinieckiej pływalni. Wstęp jest darmowy, ale dzieci i młodzież mogą jedynie pomarzyć o wyścigach na równiutkiej nawierzchni nowoczesnego lodowiska. Wszystko wskazuje na to, że za rok ich marzenia nareszcie się spełnią.

Władze Lublińca zastanawiały się nad budową Białego Orlika, ale ostatecznie zdecydowały się na budowę lodowiska na terenach nad Lublinicą, które mają zostać zrewitalizowane dzięki wsparciu pieniędzy z Unii Europejskiej.
- Pomysł Białego Orlika upadł, bo w jego przypadku dofinansowanie wynosi tylko 50 procent, a w unijnym konkursie jest ono znacznie większe - tłumaczy Edward Maniura, burmistrz Lublińca
.
Nowe lodowisko nad Lublinicą będzie spełniało najnowsze standardy stawiane takim obiektom. - W Polsce układaniem lodowisk w tej technologii zajmują się tylko dwie firmy. My wybraliśmy tą, która oferowała najlepsze parametry techniczne obiektu. Dzięki temu będzie można jeździć na łyżwach nawet przy dodatnich temperaturach - mówi Edward Maniura. Zakończenie rewitalizacji terenów nad Lublinicą i otwarcie lodowiska ma nastąpić najpóźniej 15 listopada 2012 roku. Wiadomo już także, że podczas pierwszej zimy wstęp na lodowisko i wypożyczenie łyżew będzie bezpłatne.

W tym roku lublińczanie są jeszcze skazani na prowizoryczne lodowisko przy ulicy Powstańców Śląskich, z którego będzie można korzystać bezpłatnie. Mieszkańcy naszego powiatu często decydują się jednak na wyjazd do Częstochowy lub Koziegłów, gdzie zimą stawiane są nowoczesne lodowiska.
W Koziegłowach w powiecie myszkowskim Biały Orlik uruchomiony zostanie najprawdopodobniej dopiero pod koniec przyszłego tygodnia. Instalacja jest już rozłożona, ale dopiero kilka dni temu rozstrzygnięto przetarg na rolbę (urządzenie do wygładzania nawierzchni). W minionym sezonie koziegłowskiego orlika odwiedziło ponad 20 tys.osób. Był otwarty prawie do końca marca. Na równej tafli często można było zobaczyć mieszkańców gminy Woźniki, która sąsiaduje z Koziegłowami.

Każdego roku w powiecie powstaje także kilka lodowisk, które są wylewane przez wolontariuszy i społeczników. Jeżeli pozwolą na to warunki atmosferyczne, to na budowę tymczasowej ślizgawki zdecyduje się także koszęciński GOSiR. W ostatnich latach koszęcińskie lodowisko cieszyło się dużym zainteresowaniem najmłodszych.