- 31 sierpnia 2012 r. wygasła kadencja pani Dudy-Fyrli na tym stanowisku, więc sprawa sama się zamknęła. Wydawanie kolejnego zarządzenia byłoby bezcelowe. Szkoda tylko, że sprawa musiała otrzeć się o sąd. Myślę, że można było tego uniknąć, w końcu najważniejsze jest dobro uczniów - mówi wójt Grzegorz Ziaja.
Dodaje przy tym, że zarządzone przez sąd odszkodowanie za bezprawne odwołanie ze stanowiska byłej dyrektorki zostało wypłacone i kolejny, ewentualny ruch zależy od Dudy-Fyrli.
Ta z kolei nie wyprzedza faktów i czeka na ruch wójta. - Otrzymałam część odszkodowania, ale to nie wszystko, gdyż zarządzeniem sądu gmina zobowiązana jest wypłacić również kwotę za dodatek funkcyjny. Rekompensatą byłoby dla mnie przywrócenie na stanowisko, bo mimo wygaśnięcia kadencji nie dostałam żadnej decyzji. Nie mam jednak zamiaru walczyć z gminą przez całe życie - mówi Duda-Fyrla.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?