Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żona i kochanek zostali oskarżeni o morderstwo 42-letniego stolarza ze wsi Zborowskie

Aneta Kaczmarek
Do Sądu Okręgowego w Częstochowie wpłynął akt oskarżenia przeciwko kobiecie i mężczyźnie, którzy mieli zamordować 42-latka ze wsi Zborowskie. Biegli psychiatrzy uznali, że oboje są poczytalni i mogą odpowiadać przed sądem. Grozi im dożywocie.

Do tragedii doszło w kwietniu br. Ciało mężczyzny znaleziono w oddalonym o kilkanaście kilometrów Lipiu Śląskim, leżało w rowie melioracyjnym. Prawdopodobnie sprawcy próbowali upozorować wypadek. Stolarz ze Zborowskiego zginął od licznych ciosów w głowę "tępokrawędziastym przedmiotem". Narzędzie zbrodni nie zostało odnalezione.

Podejrzenie od razu padło na żonę ofiary i jej kochanka. Zostali oni aresztowani pod zarzutem zabójstwa "wspólnie i w porozumieniu".

W toku śledztwa dokonano wizji lokalnych. Oboje przedstawiali inne wersje zdarzeń. Zostali też poddani obserwacji psychiatrycznej, która wykazała, że byli świadomi popełnianego czynu.

Zbrodnia wstrząsnęła całą okolicą. Mieszkańcy Zborowskiego nie mogli uwierzyć, że kobieta mogła zamordować własnego męża, ojca trójki ich dzieci. Wielu było przekonanych, że jej aresztowanie i historia o kochanku to zwyczajnie plotki. Inni twierdzili, że zatrzymana już wcześniej zdradzała męża, ale ten jej wybaczał ze względu na dzieci.

42-latek cieszył się nieposzlakowaną opinią i wielkim szacunkiem mieszkańców. Na co dzień pracował za granicą.
Oskarżeni wciąż podają odmienne wersje. Każde z nich próbuje umniejszyć swoje winy.

Historia morderstwa we wsi Zborowskie ZOBACZ ARTYKUŁY

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto