Co prawda pierwszy atak zimy za nami, ale to nie zmienia faktu, że mrozy powrócą. To szczególnie trudny czas dla osób bezdomnych, które często szukają wówczas schronienia w pustostanach.
Zdaniem Aleksandry Stachowiak, dyrektorki MOPS-u, miejsc, w których nocują bezdomni, jest w Lublińcu niewiele i niewiele osób w nich nocuje. - Kiedy robi się chłodniej, przychodzą pierwsze przymrozki, w pierwszej kolejności sprawdzamy dworzec kolejowy. Mamy podpisane porozumienie z policją, strażą miejską i Ośrodkiem Pomocy Bliźniemu Monar Markot, gdzie bezdomni zawsze otrzymają pomoc w postaci dachu nad głową i ciepłego posiłku - mówi Stachowiak.
Jedynym warunkiem przyjęcia do Monaru jest trzeźwość. - Oczywiście w wyjątkowych sytuacjach, podczas dużych mrozów, pomoc otrzyma każdy, ale już kolejnego dnia musi podpisać kontrakt, będący formą zobowiązania do trzeźwości - wyjaśnia dyrektorka MOPS-u.
O ile osoby zagrożone bezdomnością, bądź te, które właśnie straciły dom, są pod kontrolą pracowników socjalnych, o tyle problemem są bezdomni spoza Lublińca. - Z osobami z Lublińca nie ma problemu, bo tracąc dach nad głową albo znajdują pomoc u znajomych lub bliskich, ewentualnie w Monarze. Cały czas kontrolujemy, co się z nimi dzieje. Problemem są natomiast bezdomni spoza miasta, bo oni częściej szukają schronienia na dworcu bądź w opuszczonych budynkach - wyjaśnia Stachowiak.
Osobną sprawą są same pustostany, choćby te przy ul. Sportowej. Obskurne, sypiące się budynki w sąsiedztwie kortów tenisowych wyglądają po prostu źle.
Okazuje się, że chętni na budynki po psychiatryku są, ale na chęciach się kończy. - Co jakiś czas zgłaszają się do nas firmy zainteresowane przejęciem tego konkretnego obiektu, ale rezygnują. Problemem jest m.in. brak drogi dojazdowej. Jeden z podmiotów był zainteresowany działalnością, która wymagałaby dużych transportów, co z kolei wymagałoby dodatkowych nakładów na przystosowanie, jeśli nie budowę drogi - wyjaśnia burmistrz Edward Maniura.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?