Na terenie gminy Kochanowice ciapkapusta przygotowywana była już od końca XIX wieku. Inne nazwy tego dania to panszkraut, ciaprówa, ciapraka (dwa ostatnie określenia wzięły się od śląskiego, gwarowego określenia błota - zapewne przez podobieństwo w konsystencji).
Ciapkapusta była i nadal jest potrawą bardzo popularną ze względu na fakt, że jest bardzo łatwa i szybka do przygotowania, a przy tym bardzo sycąca. Było to istotne, zwłaszcza dla ludzi, którzy przez większość dnia pracowali fizycznie, np. biorąc udział w pracach polowych.
Ponadto w gminie Kochanowice prawie każde gospodarstwo miało swój zagon kapusty czy ziemniaków, a nierzadko własny chów zwierząt, zwłaszcza trzody chlewnej. Wszystkie produkty potrzebne do wykonania tej potrawy były zatem bardzo łatwo dostępne.
Przepis na kochanowicką kapustę w wierszu najlepiej streściła lokalna artystka, Maria Dziuk: "Puść se w radiu szlagier śląski potem gornek weź niewąski. Z Kochanowic gospodyni co to w kuchni cuda czyni. I pokrążej wnet kapusta boczku dej by była tłusta. Wedle smaku, wedle wprawy do kapusty dej przyprawy. Pomiyszej ją z kartoflami i mosz danie nad daniami. I już fertig, żodne cuda Ciapkapusta ci się uda".
Dwudniowa impreza z tym przysmakiem w roli głównej swój finał miała dzisiaj. Na scenie wystąpili m.in. rockowa grupa Fighters, Kochciczanki oraz Kochanowicka Biesiada. Gwiazdą wieczoru był Duo Fenix-Dwa Fyniki.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?