Potworny upał, mnóstwo kurzu i dużo gliny. W takich warunkach w wyrobisku cegielni pracuje też grupa studentów z Krakowa, Warszawy a nawet student z Oxfordu. Zamiast wylegiwać się nad morzem wolą grzebać w ziemi. To ich hobby, pasja i sposób na życie.
- W tej chwili kończę pracę licencjacką na temat pochodzenia żółwi i wiążę z tym swoją przyszłość. Dlatego nie mogłem w inny sposób spędzic wakacji. Apoza tym jest to uzależniające- mówi Tomasz Szygielski, student biologii na SGGW w Warszawie.
- W latach poprzednich pracowałem Krasiejowie, w Rosji i w Niemczech. Znaleźliśmy tam szczątki płazów i małż jeszcze starszych niż w Lipiu Śląśkim. To niesamowit, żę szczątki przez tyle lat mogą zachować się w tak dobrym stanie- przyznaje Mateusz Talanga, absolwent biologii na Uniwersytecie Warszawskim.
Prace naukowców i studentów podziwia szef cegielni w Lipiu Śląskim.
- Na tym trzeba się znać. Niesamowite rzeczy robią ludzie. To niecodzienne zjawisko- mówi Janusz Ataniel, szef cegielni- Dla mnie wszystkie te kamienie wyglądają tak samo. Gdybym przechodził obok czaszki gada sprzed milionów lat, pomyślałbym, że to zwykły kamień. Podziwiam wiedzę naukowców.
Do tej pory znaleźli m.in. dicynodonta, wielkie płazy tarczogłowe, małże, rekiny z późnego triasu, czyli sprzed 205 mln lat temu. Wykopaliska w tym miejscu wciąż dostarczają wiadomości, jak mógł wyglądać świat przed ponad 200 mln lat.
- Brakuje nam jeszcze czaszki smoka. Przed milionami lat było tutaj starorzecze. Lisowice to wyjątkowe miejsce, nigdzie w Polsce nie ma takiej fauny - twierdzi dr Sulej.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?