- Czekamy na przyjazd saperów. Dopiero wtedy będziemy mogli wrócić do naszych mieszkań. Nikt z nas nie spodziewał się, że pod naszymi oknami znajduje się tak niebezpieczny arsenał - mówili mieszkańcy, którzy zastanawiali się, co by było, gdyby do odkrycia doszło w niedzielę, kiedy w szkole głosowali wyborcy.
Niewypały usunięto już po trzech godzinach. Zabrali je policjanci z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Katowicach. Zostały zdetonowane na poligonie. Ewakuacja najbardziej ucieszyła gimnazjalistów, którzy nie musieli wracać do szkoły.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?