Turniej składał się z dwóch etapów. Część teoretyczna turnieju odbyła się w Zespole Szkół nr 7 w Tychach. Składała się z 30 pytań obejmujących swoim zakresem podstawę programową dla zawodu cukiernik.
Cześć praktyczna konkursu odbyła się w Cukierni Adama Stadlera w Imielinie. W ciągu 5 godzin pracy uczestnicy turnieju mieli do wykonania tort okolicznościowy, 9 sztuk ciastek bankietowych (po trzy rodzaje ciastek z każdej formy) oraz figurki marcepanowe.
Po 5 godzinach musieli wyeksponować i zaprezentować wykonane wyroby. Oceniano również prawidłową organizację pracy. Tematem przewodnim tegorocznego wojewódzkiego turnieju była „Moja mała ojczyzna”.
- Zrobiłam tort w kształcie globusa, na którym zaznaczyłam Polskę, dom i samochód, dokładnie fiata uno - śmieje się dziewczyna. - Czasu było wystarczająco. Nie ćwiczyłam wiele, sam tort zrobiłam jeden, w cukierni Michała Łubowskiego, gdzie mam praktyki. Sporo czasu poświęciłam z kolei na przygotowanie się do części teoretycznej - mówi Sabina.
Wygrana w konkursie jest dla niej jednoznaczna ze zdaniem egzaminu czeladniczego. - To dla mnie największy sukces - przyznaje Sabina.
W kwietniu jako jedyna reprezentantka województwa śląskiego pojedzie na konkurs ogólnopolski do Wrocławia.
- Jestem niezwykle dumna z Sabiny. To jej osobisty sukces i sukces całej szkoły. Wszyscy będziemy trzymać kciuki w kwietniu - mówi Jolanta Kardas, dyrektorka ZSZ.
Jeśli macie ochotę przypomnieć sobie fryzury karnawałowe - zapraszamy
Jak przygotować się do rozmowy o pracę?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?