Pod hasłem „Tylko ciemność” odbywał się w piątek w Warszawie protest samorządowców przeciwko podwyżkom cen energii i kosztom życia. Stajemy w obronie naszych mieszkańców - podkreślali protestujący; to protest polityczny – ocenili przedstawiciele obozu rządzącego.
Organizatorem piątkowej manifestacji był Ruch Samorządowy TAK! Dla Polski; protest wsparły Unia Metropolii Polskich, Związek Miast Polskich i Związek Powiatów Polskich.
Protestujący spotkali się w piątek o godzinie 12.30 przed Sejmem, gdzie złożyli petycję w sprawie ograniczenia kosztów za energię elektryczną na ręce wicemarszałków Sejmu: Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Włodzimierza Czarzastego oraz wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego.
Następnie protestujący przeszli przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Samorządowcy z flagami swoich miast szli chodnikiem, nie wznosili żadnych okrzyków.
Głos zabierali przedstawiciele zarówno metropolii, jak i mniejszych miast czy gmin. Wszyscy mówili o problemach, z jakimi się mierzą, jeśli chodzi o wzrastające koszty energii.
- Co mam powiedzieć ludziom? Przykro, mi od 1 stycznia gasimy wszystkie światła! Nie chcę tak, nie na tym polega służba mieszkańcom. Jedynym wyjściem z tej trudnej dla wszystkich sytuacji jest działanie rządu i spółek Skarbu Państwa i zamrożenie cen prądu. Zamiast nastawiać mieszkańców przeciwko samorządom rząd powinien działać. Jak nie wie, jak działa samorząd i jaka jest jego specyfika to powinien wyjechać z Warszawy i zobaczyć czym żyją mieszkańcy gmin i jakie zadania oraz możliwości mają gminy. U mnie w Pawonkowie jednym podmiotem, który prowadzi działalność gospodarczą jest biblioteka. Czy panie z biblioteki mają zaopatrywać ludzi w węgiel, to pokazuje, że politycy z rządu nie mają pojęcia o samorządzie? – pytała Joanna Wons-Kleta, wójt gminy Pawonków.
W proteście uczestniczyła też wiceburmistrz Lublińca, która po powrocie relacjonowała, że protest przebiegł spokojnie, ale był pełen emocji. - Pod znakiem zapytania stało, czy mieszkańcy 1500 mieszkań spółdzielczych będą mieli ciepło w sezonie, czy wojewódzki szpital neuropsychiatryczny i jedna z najlepszych w naszym kraju jednostek komandosów będą miały ciepło. Co zrobili przedstawiciele PiS w naszym małym mieście? Wskazali, że za to odpowiedzialny jest samorząd. Czy tak działa uczciwa władza? - mówiła podczas protestu w stolicy Anna Jonczyk-Drzymała. Wiceburmistrz zapewniła, że do stolicy wybrała się na własny koszt.
Premier wystosował list do samorządowców
W odpowiedzi na protesty samorządowców, premier Mateusz Morawiecki wystosował do nich list.
- Wiemy doskonale, że wzrost cen energii uderza nie tylko w gospodarstwa domowe, ale również we wspólnoty lokalne. Dlatego od 1 stycznia 2023 wprowadzimy taryfę dla „odbiorców wrażliwych” – czyli takich jak przychodnie i szpitale, instytucje pomocy społecznej, szkoły, przedszkola, żłobki, uczelnie, instytucje kultury, organizacje pożytku publicznego, spółdzielnie socjalne czy Ochotnicze Straże Pożarne, a także inne instytucje które można zaliczyć do odbiorców wrażliwych. Kończymy przygotowywać mechanizmy ograniczające ceny na całym rynku hurtowym, we wszystkich segmentach – dla wszystkich, bez wyjątku. Nasz cel to obniżenie cen w średnim i dłuższym horyzoncie czasowym i zagwarantowanie stabilnego zaopatrzenia w energię - pisze w liście Mateusz Morawiecki.
- W najbliższych dniach nasze propozycje poprzemy konkretem: wypłatą pierwszej transzy dodatkowych środków, które mają pomóc Państwu w realizacji zadań własnych i inwestycji w czasie kryzysu. To 13,7 mld złotych w tym roku. To Państwo zdecydują jak je rozdysponować, bo to Państwo najlepiej znają potrzeby mieszkańców - poinformował samorządowców Morawiecki.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?