Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar budynku wielorodzinnego przy ul. Lompy w Woźnikach. Były podejrzenia, że mogło dojść do podpalenia. Co ostatecznie ustalono? ZDJĘCIA

PW
Śledztwo w sprawie okoliczności wrześniowego zdarzenia, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lublińcu prowadzili funkcjonariusze Komisariatu Policji w Woźnikach. Dobiegło już końca.

Do pożaru trzykondygnacyjnego bloku mieszkalnego przy ul. Lompy w Woźnikach doszło wieczorem 18 września. Trzeba było ewakuować 28 osób. Interweniowało 9 zastępów straży pożarnej. Akcja ratunkowa trwała ok. dwie godziny. Wstępnie ustalono, że w jednym z mieszkań zapaliły się meble.

- Wyposażenie jednego z mieszkań uległo spaleniu. Po ugaszeniu pożaru i przewietrzeniu pomieszczeń, mieszkańcy wrócili do swoich lokali mieszkalnych - poinformował Piotr Parys z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu. - Przypuszczalna przyczyna to podpalenie. Sprawę bada policja - dodał.

Lubliniecka policja była jednak ostrożna i przyznała, że podpalenie to tylko jedna z hipotez.

Śledztwo dobiegło już końca. Prowadzili je funkcjonariusze Komisariatu Policji w Woźnikach pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Lublińcu.

- W trakcie śledztwa przeprowadzono szereg czynności takich jak: oględziny miejsca zdarzenia w obecności biegłego z zakresu ochrony przeciwpożarowej, przesłuchania świadków zdarzenia oraz powołano biegłego co do przyczyn i okoliczności pożaru. Zgodnie z uzyskaną opinią, powstałe zdarzenie nie nosiło znamion przestępstwa określonego w art. 163 KK (sprowadzenie zdarzenia, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach - przyp. red.). Wobec powyższego śledztwo zostało umorzone - wyjaśnił mł. asp. Michał Sklarczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu.

Uznano, że pożar nie był wynikiem celowego działania i powstał przez przypadek.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto