MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Panie z zespołu Lisowianki od lat kultywują śląskie tradycje. W tym roku świętują 9 urodziny

Izabela Bajer
Zespół Lisowianki przygotowuje się do swoich 9. urodzin, które przypadają na lipiec br. Nie jest to co prawda okrągła rocznica, ale z tego co wiemy święto zapowiada się bardzo uroczyście.

- Będą serwowane rozmaite przysmaki, między innymi śląskie kołocze z serem, makiem i kruszonką, różnego rodzaju sałatki oraz nieodzowne kiełbaski z grilla - planuje pani Krystyna Mańka, była sołtys Lisowa.

Nie zabraknie też rzecz jasna, hucznych śpiewów i tańców. Co ciekawe, cała uroczystość będzie zorganizowana w stodole byłego gospodarstwa rolnego w Turzy (gmina Herby), co niewątpliwie nada świętu odpowiedniej oprawy, nie mówiąc już o urokliwej scenerii tej słynącej z piękna przyrody miejscowości. - Teraz to jeszcze nic, dopiero za rok na jubileuszowe obchody 10 - lecia zrobimy imprezę - śmieje się Mańka.

Działalność zespołu ludowego "Lisowianki" z Lisowa sięga lat 70 XX w. Niestety została zawieszona na ponad 20 lat i zespół reaktywował się dopiero 18 lipca 2003r, a postarała się o to była sołtys Lisowa, Krystyna Mańka. - Zespół powstał bardziej z potrzeby serca niż jakiegoś nakazu. Panie śpiewające jeszcze w poprzednim zespole zasiliły też skład obecny, więc można powiedzieć, że mamy tutaj swoistą i dosłowną kontynuację działalności - mówi założycielka.
Obecnie w skład zespołu wchodzi 10 kobiet oraz muzyk. Wszyscy spotykają się raz w tygodniu na próbach w OSP w Lisowie, gdzie ćwiczą repertuar, w skład którego wchodzą głównie piosenki i pieśni śląskie oraz biesiadne.

Ich celem jest propagowanie śląskiego folkloru miejscowości i chęć podtrzymania dawnych tradycji i obyczajów Górnego Śląska. - Jesteśmy obecne na festynach oraz innych większych wydarzeniach, np. gminnych czy nawet wojewódzkich dożynkach - opowiada Mańka.

Same "Lisowianki" również organizują różne zabawy, np. inscenizacje typowego śląskiego wesela, z czego największym było "Wesele Maryjki i Zeflika", czy skubanie pierza, zwane po śląsku "pierzajkami". Do tego dochodzą też imprezy okolicznościowe takie jak np. Dzień Kobiet, oraz świąteczne, tzw. "Stoły wigilijne" czy "Baba Wielkanocna".

Obecnie zespół przygotowuje się do wyjazdu do Stalowej Woli, gdzie został zaproszony na uroczystości odpustowe w kościele. - Mogę też powiedzieć, że szykujemy się też powoli do nagrywania pierwszej płyty, na której znajdą się piosenki ludowe z tutejszych regionów - zdradza Mańka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto