Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niniwa Team przemierza Białoruś w drodze na Syberię. Po 5 dniach wyprawy mają za sobą 675 kilometrów

AKC
Fot. Archiwum Niniwy
Było płasko i pod wiatr. Tak można w skrócie opisać wczorajszy etap trasy Niniwy Team w drodze na Syberię.

Wczoraj rowerzyści Niniwa Team przekroczył granicę z Białorusią. Na pierwszy rzut oka Białoruś wydawała się pielgrzymom kolorowa. Zwłaszcza miasto Brześć. Potem wjechali na płatną autostradę. Do pani w budce przy bramkach wjazdowych powiedzieli: „Priviet!” i zostali na nią wpuszczeni za darmo.

Potem już było monotonnie. Po dwóch przerwach co 50 kilometrów dotarli do miejscowości Iwacewicze. Tam znaleźli nocleg w zborze miejscowych protestantów. Do odwiedzenia ich zachęciła próba protestanckich pieśni uwielbieniowych, która miała miejsce w momencie przybycia śmiałków.

Tam też była okazja, by pójść do „magazynu” czyli sklepu i wydać tysiące białoruskich rubli, w których ciężko się zorientować. A co ciekawego można tam zakupić? Wystarczy wejść i powiedzieć: „Dawajcie kwas.” Wspaniały rosyjski napitek był już dziś smakowany przez naszych kolarzy. Część grupy jest nim zachwycona inni zaś niechętnie go próbowali.

Po 5 dniach podróży rowerzyści mają na swoim koncie 675.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto