Niniwa Team w 6 tygodni pokona 7 tys. km. Liczba nie jest przypadkowa. - Jedziemy w intencji pokoju na świecie, a siódemka to liczba doskonała - mówi ojciec Tomasz Maniura, lider Wyprawy w Nieznane.
Nie dystans, bo już dłuższe Niniwa pokonywała, będzie w tym roku najtrudniejszy, ale wielka niewiadoma, którzy będzie towarzyszyć ekipie. To będzie najtrudniejsza z wypraw, szczególnie pod względem psychicznym. Nikt z nas nie ma pojęcia, gdzie jutro pojedziemy, będziemy jechać dosłownie w Nieznane. Ale Bóg też jest nieznany, a każdego dnia mu zawierzamy - mówi kapłan.
Klinij i zdecyduj, w jakim kierunku wyruszy jutro Niniwa Team
21-osobowa grupa wyruszy jutro rano. O godz. 5 odbędzie się msza św., następnie śniadanie, po którym rowerzyści wyruszą w drogę. Na razie głosowanie Internautów wskazuje Czechy. Ale do 23.59 to może się zmienić.
Z kolei już dziś o godz. 18, koncertem siostry Anny Bałchan rozpocznie się pożegnanie śmiałków. Po koncercie zaplanowano spotkanie z członkami ekipy. Macie ochotę zajrzeć? Wszyscy są mile widziani.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?