Na Małym Rynku w Lublińcu stanęły dziś dwa okazałe renifery. To jedna ze świątecznych iluminacji, które ozdobią tej zimy miasto.
- W tym roku większość dzieci nie ugości w swoim domu Mikołaja, ale w zamian zapraszamy Państwa na Mały Rynek, gdzie stoją oryginalne sanie i mikołajkowy zaprzęg reniferów - zachęca do odwiedzin centrum Lublińca, wiceburmistrz Anna Jonczyk Drzymała.
Sanie są jak najbardziej prawdziwe i zostały wypożyczone miastu przez Benedykta Swobodę z Kośmider, który kiedyś woził nimi swoich bliskich. Specjalnie na tę okazję pan Benedykt osobiście je naprawił i pomalował.
Renifery przy saniach są w pełni ekologiczne i zostały wykonane z polskiej wikliny przez pana Krzysztofa z Warsztaty Plecionkarskie - Pracownia ARTEX.
- Mamy nadzieję, że nasza niespodzianka się udała i że sprawi wiele radości w te święta. Na sanie można oczywiście wejść aby uwiecznić na fotografii chwilę, w której możemy poczuć się jak Święty - wyjaśnia wiceburmistrz miasta.
Odwiedzający Mały Rynek powinni jednak pamiętać, że na same renifery nie można siadać, gdyż mogą ulec zniszczeniu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?