Jeden z internautów ostro zaatakował pana w „Pytaniach do burmistrza”, niewybrednie wypowiadając się na temat pana pracy i wykształcenia. Pytania znikną w związku z tym ze strony urzędu?
Nie ma takiej możliwości. Nie będę likwidował czegoś, co dobrze funkcjonuje z powodu jednej sfrustrowanej osoby, która przekroczyła granicę dobrego smaku. Wiem, że za tymi pytaniami stoi jeden z byłych pracowników urzędu, który został przeze mnie zwolniony. Pytał on m.in. o przegrane przez miasto procesy. Zaprosiłem go do urzędu, gdzie pokażę mu odpowiednie dokumenty, ale wiem, że on nie ma odwagi i nie przyjdzie.
Ile procesów przegrało miasto i ile musi zapłacić?
Przegraliśmy proces z firmą, którą wyrzuciliśmy bo niewłaściwie prowadziła remont urzędu, ale kontrolerzy RIO nie mieli do nas zastrzeżeń w związku z tą sprawą, a my teraz wytoczymy proces tej firmie, bo skoro uważa ona, że niesłusznie ją wyrzuciliśmy, to czemu nie wykonała prac w odpowiednim terminie. Poza tym na wokandzie są jeszcze trzy procesy związane z budową hali sportowej przy SP nr 1, które dotyczą mojego poprzednika, ale w nich nie zapadł żaden wyrok.
Dlaczego zdecydował się pan opublikować pytanie, w którym został pan obrażony?
Chciałem pokazać, że jestem otwarty na wszelkie dyskusje i opinie, nawet te krytyczne i udowodnić, że nie ma u nas żadnej cenzury ani moderacji. Powtórzę jednak jeszcze raz, że ten pan przekroczył granice dobrego smaku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?