Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublińczanie narzekają na Biuro Obsługi Klienta Górnośląskiego Oddziału Handlowego w Częstochowie

AKC
Lublińczanie narzekają, że nie mogą już płacić za gaz w BOK PGNiG w Lublińcu
Lublińczanie narzekają, że nie mogą już płacić za gaz w BOK PGNiG w Lublińcu Fot. Aneta Kaczmarek
Mieszkańcy miejscowości, z których Biura Obsługi Klienta Górnośląskiego Oddziału Handlowego zostały przeniesione do większych miast, narzekają na trudności związane z choæby podaniem stanu licznika gazomierza.

- Najpierw zadzwoniłem do nas, do Lublińca. Biuro nie działa, ale chodziło mi o numer telefonu. Zamiast do Częstochowy, dodzwoniłem się do Radomska. Pani poprosiła o numer klienta, ale nie znalazła mnie w bazie, co jest akurat normalne. W końcu dodzwoniłem się do Częstochowy, ale tam okazało się, że nikt nie może przyjąć mojego zgłoszenia. Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak wsiąść w autobus lub samochód i jechać prawie 80 km w dwie strony, żeby podać kilka cyferek - denerwuje się nasz Czytelnik.

Sytuacją zaskoczony jest częstochowski oddział. - Wszystkie sprawy można załatwić drogą telefoniczną lub internetową. Wizyta osobista jest konieczna jedynie w przypadku windykacji. Nie rozumiem problemu, bo to działa sprawnie. Wystarczy podać numer klienta i adres poboru gazu. To samo w przypadku skarg czy bardziej skomplikowanych spraw. Wystarczy je zgłosić i konkretna osoba zajmuje się ich wyjaśnianiem. Takie sytuacje są jednak sporadyczne - mówi Wanda Sierpińska z Górnośląskiego Oddziału Handlowego BOK w Częstochowie.

Być może rozgoryczenie klientów wynika poniekąd z przyzwyczajenia. Wiadomo, że łatwiej porozumieć się z człowiekiem twarzą w twarz niż przez słuchawkę. Co Wy o tym myślicie? Mieliście podobne trudności?

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto