Ich przysmak został decyzją Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych.
Przepis na kochanowicką kapustę w wierszu najlepiej streściła Maria Dziuk: "Puść se w radiu szlagier śląski potem gornek weź niewąski. Z Kochanowic gospodyni co to w kuchni cuda czyni. I pokrążej wnet kapusta boczku dej by była tłusta. Wedle smaku, wedle wprawy do kapusty dej przyprawy. Pomiyszej ją z kartoflami i mosz danie nad daniami. I już fertig, żodne cuda Ciapkapusta ci się uda".
- Myślę, że przepis na kochanowicką ciapkapustę nie różni się od tego, który stosuje się w innych śląskich miastach - mówi Małgorzata Derkowska, dyrektorka Gminnego Centrum Kultury i Informacji w Kochanowicach, która nie chciała nam zdradzić, gdzie kryje się sekret kochanowickiej ciapkapusty. Ale my już wiemy, że za tą doskonałą strawą kryje się tradycja i serce do gotowania kochanowickich kucharek.
Przyznanie oficjalnego certyfikatu przez ministra ogłoszono podczas piątego Święta Ciapkapusty. Organizatorami imprezy było GCKiI w Kochanowicach i Koło Gospodyń Wiejskich wraz z Radą Sołecką w Kochanowicach.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?