Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Karasiewicz znów pożegnał się z Kaczyńskim

Bartłomiej Romanek
Joanna Bąk najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić Fundację Tutaj Przyszłość. Jest także radną. Jihad Rezek wróci do opolskiego TBS-u, a Paweł Skop skupi się znów na pracy urzędnika. Przegrani tegorocznych wyborów mają, co robić. Największą zagadką jest przyszłość posła Lucjana Karasiewicza, zwłaszcza jego dalsza kariera polityczna.

Karasiewicz postawił w Koszęcinie na niezwykle ostrą kampanię i poniósł upokarzającą klęskę. Niemal wszyscy prognozowali, że sprawa fotela wójta rozstrzygnie się w drugiej turze między Karasiewiczem a wójtem Grzegorzem Ziają. Tymczasem ten ostatni wygrał z olbrzymią przewagą.

Ostatnie posunięcia posła Karasiewicza wskazują, że usiłuje on znaleźć sobie miejsce na scenie politycznej. Najpierw pożegnał się z PiS-em i związał z Polską XXI.
Później wrócił do PiS-u, ale wbrew protestom Jarosława Kaczyńskiego, postanowił starać się o funkcję wójta w rodzinnym Koszęcinie. Ostatecznie Kaczyński wyraził na to zgodę i być może teraz żałuje swojej decyzji, bo Karasiewicz do PiS-u wrócił zaledwie na kilka miesięcy.

W poprzedni piątek ogłosił, że doszedł do porozumienia z Joanną Kluzik-Rostkowską i wstąpił do klubu Polska Jest Najważniejsza.
- Wracając do PiS, myślałem, że coś się zmieniło, że skupimy się na merytorycznej pracy, a nie na kontynuowaniu wojny polsko-polskiej - twierdzi Lucjan Karasiewicz, który wcale nie czuje się polityczną chorągiewką.

- Mam stałe poglądy bliskie centroprawicy. Nic się w tej kwestii nie zmienia - twierdzi Karasiewicz.

Być może PJN skusiła go obietnicą pierwszego miejsca na liście w najbliższych wyborach parlamentarnych w okręgu częstochowskim. - O tym w ogóle nie rozmawialiśmy. Poza tym nie wiem nawet, czy będę jeszcze startował - twierdzi Karasiewicz.

Jego posunięcia dziwią nawet tych, którzy jeszcze niedawno z nim współpracowali. - Mogę tej sprawy nie komentować - mówi Jan Springwald, radny z Lublińca.
- Wyborcy źle odbierają takie ciągłe zmiany partii - komentuje Edward Maniura, burmistrz Lublińca.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto