Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Generał Działo wszczął procedurę odwoławczą komendanta lublinieckiej policji, Piotra Malinowskiego

Aneta Kaczmarek
Prawdopodobnie Policja Powiatowa w Lublińcu będzie miała nowego komendanta. Generał Działo wszczął procedurę odwoławczą obecnego szefa, Piotra Malinowskiego

Choć w Lublińcu komendanci zmieniają się średnio co 2 lata, to jednak decyzja komendanta wojewódzkiego, Dariusza Działo wydaje się nieco zaskakująca. W końcu raptem kilka miesięcy temu prezydent Komorowski mówił o lublinieckiej policji w samych superlatywach. - Tu są wymierne efekty na polu zwalczania przestępczości. Lubliniec jest doskonałym przykładem, że dzięki zaangażowaniu policji i samorządów możemy sprawić, że mieszkańcy czują się bezpiecznie - mówił Komorowski.

W poniedziałkowym mailu od zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach czytamy zgoła inną opinię: "Została wdrożona procedura odwoławcza komendanta powiatowego policji podinsp. Piotra Malinowskiego. Powodem odwołania jest utrata zaufania związana ze złym zarządzaniem jednostką". Nasze kolejne pytanie o konkretne zarzuty, pozostało jednak bez odpowiedzi. - Nie będziemy udzielać dodatkowych informacji. W tej chwili obowiązki komendanta przejął jego zastępca, a w najbliższym czasie rozpocznie się procedura konkursowa, która wyłoni nowego szefa lublinieckiej jednostki - mówi Andrzej Gąska, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.

Najbardziej zaskoczony decyzją przełożonego jest sam Piotr Malinowski. - Dla mnie jest to niezrozumiałe. Zastanawiam się jaki jest powód tego odwołania. Nie wypada mi komentować decyzji komendanta, ale odwołam się od tej decyzji - mówi Malinowski.

Mimo tajemniczości komendanta Działo, nietrudno się domyślić, że powodem odwołania komendanta są konflikty z podwładnymi. - Jestem energiczny, dynamiczny i wymagający, być może dla niektórych osób było to przytłaczające. Wiem, że wielu policjantów jest sfrustrowanych, niepokoją ich m.in. kwestie emerytur, nie rozumiejĻ]ą pewnych zmian. Nie wiem też , ilu z nich służy z powołania, być może nie podoba im się fakt, że Piotr Malinowski wymaga. Jeśli brak satysfakcji kilku osób jest powodem do mojego odwołania, to ja się usunę, ale tego nie zrozumiem - dodaje Malinowski.

Pozytywnie współpracę z komendantem oceniają lokalne władze. - Współpracowałem z komendantem Malinowskim przez 2 lata i w tym czasie nie było żadnych problemów, ale trudno wchodzić w relacje pracownik - przełożony, bo zdaje się, że o to tutaj chodzi. Generał Działo pełni funkcję komendanta od kilku miesięcy, widocznie ma swoją wizję i plany - mówi starosta Joachim Smyła. 
- Nie narzekam na współpracę między miastem a policją. Nie było żadnych problemów, żeby połączyć monitoring miejski z komendą, podczas gdy poprzednik komendanta Malinowskiego nie był tym zainteresowany. Dobrze przebiegała też współpraca ze strażą miejską. Nie jest natomiast tajemnicą, że relacje między komendantem a podwładnymi były napięte - mówi burmistrz Edward Maniura.


Piotr Malinowski nie składa jednak broni. - Ja jestem wojownikiem. Popracuję jeszcze w policji kolejne 10 lat, jeszcze mam trochę do zrobienia. I bez względu na to, gdzie trafił, będę wprowadzał ten sam system, bo jest on według mnie słuszny. Kiedy tu przyszedłem wydziały między sobĻ nie współpracowały. Od razu przystąpiłem do reformy struktur organizacyjnych, co przełożyło się na wymierne wyniki i zadowolenie społeczeństwa, które jest dla mnie najważniejsze - dodaje Piotr Malinowski.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto