Dotychczas gminy miały problem z egzekwowaniem kar za reklamy. Ma się to zmienić

Według nowej ustawy może ona wynosić nawet czterdziestokrotność opłat reklamowych, które są ustalane przez gminy.

Radni będą mogli też uchwalać przepisy dotyczące reklamy zewnętrznej oraz nakładania opłat reklamowych za zajmowanie przestrzeni publicznej. Dostali narzędzie, ale czy skuteczne?

I tak np. ustalając bardzo wysokie ceny za reklamy mogą całkowicie zniechęcić do ich umieszczania na ulicach miast.

Kary w pierwszej kolejności będą nakładane na tych przedsiębiorców, którzy umieścili reklamę. Gdyby jednak nie udało się ustalić, kto za nią odpowiada, to z karami muszą liczyć się właściciele nieruchomości.

Na razie samorządowcy mają tylko przepisy, a to nie znaczy, że szpetne reklamy znikną od razu. Ustawa definiuje m.in. pojęcie reklamy i szyldu. Efekt może być taki, że szpetnych reklam ubędzie, ale nie w takiej ilości jakbyśmy sobie tego życzyli.

Właściciele nieruchomości będą mieli kolejne 12 miesięcy od wejścia w życie uchwały na dostosowanie.