Rdestowiec rozrasta się w piorunującym tempie. Jest rośliną inwazyjną i niebezpieczną zarówno dla rodzimych roślin, jak i zwierząt. Z tego tez powodu nawet dwa razy w roku w śląskich lasach dokonywane jest usuwanie tej groźnej rośliny.
- Prace w Lesie Murckowskim przeprowadziliśmy wspólnie z leśnikami z Nadleśnictwa Katowice, ich pomoc w tym zakresie jest nieoceniona. To dlatego, że usuwanie rdestowców to bardzo mozolna i nierówna walka. Rośliny te rosną bardzo szybko. Raz usunięte, zazwyczaj, przez kłącza okryte w ziemi, szybko pojawiają się znowu. A są bardzo niezapieczone, bo przez szybki wzrost i duże liście zabierają światło i przestrzeń innym roślinom. Dlatego tam, gdzie pojawia się rdestowiec, szybko przestaje rosnąć cokolwiek innego. Stąd często nad brzegami rzek czy wzdłuż lasów i dróg możemy spotkać ogromne kępy rdestowców i nic poza tym - tłumaczy Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Katowicach.
Pracownicy RDOŚ starają się usuwać rdestowca dwa razy do roku, późną wiosną i latem, tak aby nie zakwitł. Roślina jest ścinana, bądź wyrywana na zasadzie selektywnej – wszystkie inne rosnące pod lub wokół rdestowca rośliny pozostawiane są na swoich miejscach. - Pozwala to na swoiste promowanie rozwoju pozostałych roślin, w tym małych drzew i krzewów. Pierwsze efekty tych prac zaobserwowaliśmy w tym roku. Rdestowiec nie zwiększa zajętego areału i traci na sile ekspansji, a miejscami wręcz wycofuje się - zapewniają służby ochrony środowiska.
Najbardziej rozpowszechniony w Polsce jest obecnie rdestowiec japoński (znany również jako ostrokończysty), o charakterystycznych, dużych liściach. Pozostałe, również niebezpieczne, pojawiające się w Polsce gatunki to rdestowiec sachaliński oraz forma pośrednia obu – rdestowiec pośredni, zwany również czeskim.
Warto pamiętać, że wprowadzenie do środowiska gatunków obcych jest zabronione, a na jego import, hodowlę, rozmnażanie i sprzedaż konieczna jest zgoda Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Raz wprowadzony do środowiska gatunek, bardzo trudno usunąć. I odwrotnie, gatunek raz wyparty przy gatunki inwazyjne, bardzo trudno przywrócić.
Rdestowce w Polsce
Rdestowce ostrokończyste pochodzą z południowej Azji. Początkowo występowały na Tajwanie, w Chinach, Korei i Japonii. Rosły przede wszystkim w górach, na wzgórzach, na brzegach rowów i poboczach dróg. W Europie pojawiły się w trzeciej dekadzie XIX wieku i samorzutnie rozprzestrzeniły się w środowisku.
Obecnie ten niezwykle inwazyjny i ekspansywny gatunek, coraz bardziej rozprzestrzenia się na terenie naszego kraju. Jego wprowadzanie do środowiska lub przemieszczanie w środowisku przyrodniczym jest zabronione przez ustawę o ochronie przyrody z 2004 roku. Warto podkreślić, że od 2012 roku jego import, posiadanie, prowadzenie hodowli, rozmnażanie i sprzedaż wymagają specjalnego pozwolenia Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska. Niezastosowanie się do wymienionych wymagań, według ustawy o ochronie przyrody jest wykroczeniem podlegającym karze aresztu lub grzywny pieniężnej.
Niebezpieczne rośliny
Byliny te uważane są za gatunek niezwykle niebezpieczny, gdyż zagrażają sąsiadującym roślinom. Zabierają im światło i miejsce, co znacznie hamuje ich rozwój. Ponadto stanowią niebezpieczeństwo dla fundamentów, ścian budynku, nawierzchni chodników i podjazdów.
Rośliny, za których wycinką są również ekolodzy, są także sporym zagrożeniem dla zwierząt.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?