Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śląska Wielkanoc 2021. Lubliniec. Wypróbujcie te przepisy na potrawy tradycyjne i nie tylko

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Śląska Wielkanoc 2021. Przepisy na potrawy tradycyjne i te nowoczesne. KLIKNIJ "NASTĘPNE", by zobaczyć kolejne przepisy
Śląska Wielkanoc 2021. Przepisy na potrawy tradycyjne i te nowoczesne. KLIKNIJ "NASTĘPNE", by zobaczyć kolejne przepisy arc
Okres przed Wielkanocą to czas porządków, ale przede wszystkim gotowania i pieczenia. Co zwykle można znaleźć na stołach wielkanocnych w domach na Śląsku? Przepisy, które zebraliśmy mogą pomóc w przygotowaniu wspaniałej uczty dla całej rodziny.

Śląskie potrawy Wielkanocne

Choć w niektórych domach tradycyjne święta, a co za tym idzie i gotowanie odchodzą do lamusa, to wciąż w wielu rodzinach kultywuje się obyczaje przekazywane z pokolenia na pokolenie. Gotowanie i pieczenie trzeba wtedy zacząć już na kilka dni przed Wielkim Piątkiem. Oczywiście na stołach wielkanocnych nie może zabraknąć chleba, jaj, kiełbas, żuru, czy kołoczy. Jest jednak wiele takich potraw, które robione są w charakterystyczny dla Śląska sposób. Jedna z takich potraw jest na przykład murzin, który z zewnątrz przypomina chleb, w przekroju widać kawałki szynki i boczku wtopione w ciasto chlebowe; powinien być dobrze wypieczony z zarumienioną skórką na wierzchniej stronie; kroi się go w grube kromki jak chleb z zatopionymi kawałkami szynki i boczku, dzięki którym jest nasiąknięty aromatycznym, pachnącym wędzonką, tłuszczem.

Murzin jest wypiekiem wielkanocnym z terenu Śląska Cieszyńskiego. Jak wynika z informacji na portalu Śląskie Smaki, z rozmów z mieszkańcami można się dowiedzieć, że jest on pieczony od dziesiątków lat. Dawniej świnie bito jesienią, przed świętami Bożego Narodzenia. Aby mięso mogło dotrwać do kolejnych świąt, wędzono je w „wędzoku” na podwórzu na twardym, liściastym, często owocowym drewnie. Pod koniec wędzenia dodawano do niego liście jałowca. Tak uwędzony boczek i szynkę przechowywano w „szpyrczoku”, czyli na strychu domu w szafie (tzn. w skrzyni zbitej z desek, z drzwiami i kłódką}, żeby „skarby świąteczne” nie dostały się w niepowołane ręce w nieodpowiednim czasie. Ciasto było wypiekane w „piekarszczoku”. „Piekarszczok” to dawny piec na chleb, rozpalany drzewem bukowym (drewno bukowe jest twarde i długo trzyma ciepło. Śląsk Cieszyński słynie z pięknych lasów bukowych). Brytfankę z ciastem kładziono bezpośrednio na rozżarzone drewno, przy dokładaniu drewna unosił się popiół, który opadał na ciasto, nadając mu ciemny, czasami czarny kolor. Być może stąd wywodzi się nazwa potrawy. Określenie to może również pochodzić od ciemnego koloru ciasta, które wyrabiane było dawniej tylko z mąki pszennej razowej z otrębami, nieczyszczonej, ręcznie mielonej na żarnach i przesiewanej na sitach.

Przepisy na Wielkanoc

Sprawdźcie, jakie potrawy Wielkanocne ze Śląska można zrobić na te święta. W naszej galerii znajdziecie przepisy na murzina, hekele, kołocz, czy babę Wielkanocną.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto