Nietrzeźwi kierowcy na drogach powiatu lublinieckiego. Jeden z nich miał 2,5 promila alkoholu w organizmie

W wybranych miejscach Lublińca, a także na drogach powiatu lublinieckiego uczestnicy ruchu mogą spotkać się z tzw. kontrolą przesiewową stanu trzeźwości. Polega ona na szybkiej weryfikacji stanu trzeźwości zatrzymanego do kontroli kierowcy i pozwala policjantom, w krótkim czasie skontrolować dużą liczbę kierujących, niemal bez żadnych utrudnień w ruchu. W przypadku otrzymania pozytywnego wyniku badania następuje kolejna weryfikacja stanu trzeźwości kierującego za pomocą alkomatu. Z takim rodzajem kontroli musza się liczyć wszyscy uczestnicy ruchu drogowego poruszający się po drogach powiatu lublinieckiego, w różnych miejscach powiatu i o różnych godzinach.

Głównym celem kontroli przesiewowych stanu trzeźwości jest poprawa bezpieczeństwa na drogach i eliminowanie z ruchu nietrzeźwych kierujących, którzy za nic mają obowiązujące przepisy, a tym samym zdrowie, a czasami życie swoje i innych osób.

O tym, że takie działania są potrzebne może świadczyć fakt, że tylko w trakcie wtorkowych kontroli mundurowi zatrzymali kolejnych 3 nietrzeźwych kierujących, którzy swoim zachowaniem na drodze zagrażali innym uczestnikom ruchu. Pierwszego nietrzeźwego kierującego policyjny patrol zatrzymał na ulicy Głównej w Jawornicy. Okazało się, że 54-letni mężczyzna kierował rowerem mając w organizmie prawie ćwierć promila alkoholu. Dodatkowo, w trakcie kontroli wyszło na jaw, że mieszkaniec Lublińca wsiadł na rower pomimo posiadania aktywnego sądowego zakazu. Finał interwencji mógł być tylko jeden - za tak lekceważące podejście do przepisów mężczyzna ponownie stanie przed wymiarem sprawiedliwości.

Kary nie unikną również dwaj motorowerzyści zatrzymani na terenie Lublińca, którzy prowadzili swoje pojazdy po alkoholu. Pierwszy został zatrzymany w ramach przesiewowej kontroli trzeźwości prowadzonej przez policjantów na ulicy Droniowickiej. Po otrzymaniu pozytywnego wyniku wstępnej kontroli 54-letni mieszkaniec Lublińca został poddany badaniu alkomatem, który wykazał u niego ponad pół promila alkoholu.

Jednak niechlubnym "rekordzistą" wczorajszego dnia okazał się 34-latek, którego patrol zatrzymał do kontroli na ulicy Kochcickiej. Mężczyzna miał widoczne problemy z zachowaniem równowagi i z opanowaniem swojego motoroweru. W chwili badania alkomatem nieodpowiedzialny mieszkaniec gminy Ciasna miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.

Sprawami wszystkich zatrzymanych kierowców wkrótce zajmie się Sąd. Według obowiązujących przepisów za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.