– Pomyślałem sobie, że Kraków ma swoją „Piwnicę pod Baranami”, to Lisów może mieć swoją „Piwnicę pod Aniołami” – tłumaczy ks. Bartosik.
Piwnicy od początku przyświecało motto „Anioł się trudzi, bym wyszedł na ludzi”. – To miało być miejsce, w którym młodzi ludzie z Lisowa mogliby rozwijać swoje umiejętności i zdolności – tłumaczy ks. Bartosik.
Jego projekt okazał się pełnym sukcesem. Piwnica funkcjonuje już dziesięć lat i można powiedzieć, że wychowuje już drugie pokolenie młodzieży w Lisowie.
Specjalnie przygotowane pomieszczenie stało się dla młodzieży z Lisowa stałym miejsce spotkań, w którym rozwijali swoje zdolności. Powstało kółko gitarowe, fotograficzne i modelarskie. Przeprowadzano kursy języka angielskiego i niemieckiego, a nawet kursy tańca.
- Cieszę się bardzo, że piwnica nadal funkcjonuje i że nadal są chętni, aby przychodzić do „Piwnicy pod Aniołami”. Z dumą obserwuję postępy naszej młodzieży. Wiele osób, które u nas zaczynały swoją pasję artystyczną, dzisiaj ukończyły już prestiżowe uczelnie. Nasi podopieczni są laureatami różnych konkursów m.in. Katarzyna Ledwoń zdobywała nagrody podczas konkursów fotograficznych – mówi ks. Bartosik, który zachęca wszystkich mieszkańców naszego powiatu do odwiedzania „Piwnicy pod Aniołami”: – Anioły, które się nami opiekują, wszystkich przyjmą z otwartymi ramionami.
Ks. Bartosik liczy, że doczeka się wkrótce kolejnych zdolnych wychowanków.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?