Honorowy gol Habraszki

Po weekendowych zmaganiach, w tabelach zaszło wiele zmian. Na szczęście to dopiero początek sezonu i większość drużyn nie traci nadziei na wyższe lokaty.

IV liga

Nasza Sparta od początku nie miała łatwo. Pierwszy mecze na wyjeździe, dwa kolejne z jednymi z najmocniejszych drużyn w grupie. W sobotę lublińczanie grali na wyjedzie, ich przeciwnikiem był GKS 71 Tychy. Piłkarze z Tychów wykorzystali przewagę gospodarza i dzięki celnemu rzutowi karnemu objęła prowadzenie w 32 minucie spotkania. Po upływie kolejnych 30 minut było już 2:0. Honor Sparty uratował Grzegorz Habraszka strzelając kontaktowego gola... niestety w 90 minucie.

Zdaniem trenera i kibiców wpływ na wynik miał sędzia główny, który faworyzował gospodarzy. Sparta przegrała więc 2:1 i spadła na przedostatnie miejsce w tabeli. Trenerzy jeszcze przed początkiem sezonu przewidywali, że dla naszej drużyny pierwsze trzy spotkania będą najprawdopodobniej najtrudniejszymi w sezonie. Teraz powinno być już tylko lepiej. W sobotę będziemy kibicować Sparcie podczas meczu z Bytomiem.

Liga okręgowa

Podczas niedzielnych spotkań Junior Szarlejka przegrał u siebie z MLKS Woźniki 1:2. Również Jedność Boronów grała na wyjeździe z Olimpią Truskolasy, jednak w tym spotkaniu zwycięstwo należało do gospodarzy. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla Olimpii. Warta Kamieńskie Młyny przegrała 2:4 z Orłem Kiedrzyn. Świetnie natomiast radzi sobie Orzeł Babienica-Psary, który pokonał u siebie Pogoń Blachownię 3:0. Z kompletem punktów piłkarze Orła znajdują się na drugim miejscu w tabeli.

Puchar Polski

W ubiegłą środę odbyły się spotkania w ramach I rundy Pucharu Polski. Śląsk Koszęcin wygrał z Liswartą Lisów 4:1. Orzeł Pawonków pokonał Mechanika Kochcice 3:1. Sparta Lubliniec II pokonała na wyjeździe Dragona Rusinowice 3:1. Rozwój Olszyna zwyciężył z Rybakiem Ciasną 3:2, a Promień Glinica przegrał z Małąpanwią Kuczów 0:3. Zwycięskie drużyny awansowały na szczebel Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Częstochowie, na tym poziomie powalczą 27 października.

A klasa, seniorzy

Podczas niedzielnych spotkań ponownie świetnie poradził sobie Mechanik Kochcice, który pokonując Żwirex Hadra 3:0, z kompletem punktów prowadzi w tabeli. Liswarta Lisów przegrała z Rybakiem Ciasna 0:2. Śląsk Koszęcin na własnym boisku uległ Małejpanwi Kuczów 0:2, a Orzeł Pawonków przegrał ze Spartą Lubliniec II 0:1. Promień Glinica rozgromił Dragona Rusinowice 4:1, Sieraków Śląski przegrał z Huraganem Jezioro 1:2.

Również w tej kolejce nie obyło się bez niesportowych zachowań. Mecz pomiędzy Rozwojem Olszyna a Pokojem Sadów został przerwany na kilka minut przed końcem z powodu wtargnięcia na boisko niezadowolonych z wyniku kibiców. Wynik 2:0 dla gospodarzy nie jest jeszcze wiążący, sprawą zajmie się podczas następnego zebrania Wydziału Gier i Dyscypliny.

A klasa, juniorzy

W spotkaniach 2. kolejki prawdziwą sensacją był mecz Żwireksu Hadra z Sierakowem Śląskim. Gospodarze bez najmniejszego trudu ustalili wynik meczu na 25:1! Huragan Jezioro rozgromił Promień Glinica 9:0, a Dragon Rusinowice pokonał Orła Pawonków 5:0. Pokój Sadów przegrał u siebie z Liswartą Lisów 1:6, a Rybak Ciasna wygrał 2:1 z Mechanikiem Kochcice.

B klasa, seniorzy

Orzeł Babienica-Psary II pokonał u siebie Promień Łagiewniki Wielkie 3:0. Ruch Kochanowice, choć grał na wyjeździe, rozgromił gospodarza spotkania — MLKS Woźniki II aż 10:0. Płomień Przystajń przegrała z Jednością Boronów II 1:3. Zieloni Molna wygrali 5:1 z Błękitnymi Herby. Tęcza Ligota Woźnicka uległa Unii Lisowice 1:2. Czarni Gwoździany wygrali z Płomieniem Borowe 1:0, a Warta Kamieńskie Młyny pokonała 2:0 Droń-Har Droniowice. W tej kolejce pauzowała Victoria Strzebiń.