Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zespół "Śląsk" nie zwalnia tempa. Wraca przed publiczność i zaskakuje muzyczną współpracą

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Zespół "Śląsk" nie zwalnia tempa. Wraca przed publiczność i zaskakuje muzyczną współpracą
Zespół "Śląsk" nie zwalnia tempa. Wraca przed publiczność i zaskakuje muzyczną współpracą Piotr Ciastek
Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk" powrócił do występów bezpośrednio przed publicznością. Jednak w czasie pandemii nie próżnował - były koncerty on-line, artyści intensywnie ćwiczyli w zaciszu swoich domów, powstała też płyta z raperem Miuoshem. Po raz kolejny "Śląsk" pokazuje, że nie jest zamknięty na inne gatunki muzyczne. Nawet te oddalone od jego stylistyki o dziesiątki lat. Wszak 1 lipca zespół obchodzi swoje 68 urodziny!

Przekraczając prób pałacu w Koszęcinie przenosimy się do zupełnie innej krainy. Miejsce to przesiąknięte jest śląską kulturą, historią i wręcz magiczną atmosferą. Zachwycają tutaj przepięknie odrestaurowane i utrzymane wnętrza ozdobione dziełami sztuki. Nie można jednak zapominać, że "Śląsk" to wielka machina. Zachwyca tutaj zwykle niedostępna dla publiczności pracownia krawiecka, której skarbem są tysiące strojów. Okazuje się, że dla artystów pracuje mała fabryka, której nie powstydziliby się najsłynniejsi kreatorzy mody. Sprzęt i stroje Zespołu są wożone na koncerty tirami. Logistyka jest tutaj dopięta na ostatni guzik, wszak na miejsce trzeba dowieźć i ubrać 49 tancerzy, 48 członków chóru i 29 muzyków orkiestry. W realizacji koncertów wspiera ich 21 osób z Działu Techniki Scenicznej: oświetleniowcy, dźwiękowcy, garderobiane, krawcowe, pralnia… i wiele innych osób z tzw. działów wspomagających i merytorycznych, a także pedagodzy, pod których czujnym okiem artyści doskonalą swój warsztat. W sumie Zespół Pieśni i Tańca „Śląsk” tworzy obecnie około 300 osób!

Pandemia pełna wyzwań

Na co dzień siedziba Zespołu tętni życiem. Zwykle odbywają się tu próby członków baletu i orkiestry. Ciągle ktoś wchodzi i wychodzi przed drzwi sali prób. Artyści ćwiczą razem z orkiestrą każdy element swojego występu. Gdy coś nie wychodzi perfekcyjnie, próba jest przerywana i wszystko przerabiane jest od początku. Tak było przynajmniej do początku pandemii. Wtedy wszystko się zmieniło. Występy przed publicznością zostały zawieszone, a próby mocno ograniczone. Nieco lepiej było w ubiegłe wakacje, ale nie na długo.

- Mijający sezon artystyczny 2020/21 trwał od września ubiegłego roku. Już kiedy go inaugurowaliśmy wiadomo było, że będzie nietypowy. Zespół miał za sobą doświadczenia wcześniejszych kilku miesięcy lockdownu, był świadomy ograniczeń jakie wynikają z przepisów nałożonych na instytucje kultury w związku z pandemią. Jeszcze na początku jesieni odbyło się kilka koncertów, w stosownym reżimie sanitarnym, z ograniczoną ilością publiczności. Wiele z nich to były wydarzenia przesunięte przez organizatorów z wiosennych terminów. Potem niestety obowiązujące przepisy ponownie zamroziły działalność instytucji kultury. Ale dla Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” nie ma rzeczy niemożliwych. W nowej sytuacji odnalazł się znakomicie, dostosowując swoją ofertę do trudnej rzeczywistości. Nauczyliśmy się działać w przestrzeni wirtualnej, podtrzymując stały kontakt z publicznością poprzez transmisje koncertów online czy publikację nagrań - mówi Agnieszka Kukuła, rzecznik prasowy ZPiT „Śląsk”.

Jak pomyśleli, tak zrobili - w internecie pojawiła się bogata oferta edukacyjna przygotowana przez pracowników Zespołu. "Śląsk" dzielił się także za pośrednictwem mediów społecznościowych perełkami zespołowego archiwum, braliśmy także udział w dużych, medialnych projektach telewizyjnych jak np. „Koncert dla bohaterów” realizowany przez TVN. W formule online udało się nawet zrealizować dwa międzynarodowe projekty dofinansowane ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu: w Japonii - Taniec natchniony – od folkloru do współczesności” – prezentacja spektaklu baletowego „Exodus”, jako nowatorskiego podejścia do promocji kultury polskiej oraz w Gruzji – „Koncert dwóch narodów”. Warsztaty z Gruzińskim Zespołem Pieśni i Tańca "GORI" oraz realizacja spektaklu Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk” w przestrzeni online. Kolejny projekt na który otrzymał ministerialne środki, spektakl muzyczno-taneczny z okazji 100. rocznicy II Powstania Śląskiego pt. „Idą Powstańcy”, miał swoją telewizyjną premierę 11 listopada 2020 roku. Warto dodać, że wszystkie nagrania do tych projektów były już realizowane w czasie pandemii, co było sporym wyzwaniem.

Przygotowując nagrania koncertów online artyści pozostawali w normalnym trybie prób. Trzeba było utrzymywać formę cały czas. Oczywiście ze względu na zagrożenie epidemiologiczne musieliśmy wprowadzić modyfikacje zajęć. Był więc podział na grupy, różne godziny przebywania na salach dydaktycznych, każdorazowa dezynfekcja pomieszczeń, a w razie potrzeby praca indywidualna. Pandemia nie spowodowała bezczynności, ale nauczyła artystów pracy w nieco innym trybie. Można powiedzieć, że przez ostatni rok Zespół zdobył nową umiejętność dostosowywania się do sytuacji trudnych, dotychczas niespotykanych i zaskakujących czasem z dnia na dzień.

Wreszcie wrócili przed publiczność

Wyciszenie się pandemii i luzowanie obostrzeń sprawiło, że Zespół wrócił do tego, co kocha najbardziej, czyli występów przed publicznością. Jeszcze wczesną wiosną kilka koncertów pojawiło się online, m.in. premiera nowego programu „Podróże ze Śląskiem”, koncert ku czci Żołnierzy Wyklętych, w okolicach Świąt koncerty wielkanocne, a w majową rocznicę śmierci Prymasa Tysiąclecia koncert pieśni maryjnych pt. „Bogurodzica”. Ale już pod koniec maja zaczęły się także pierwsze powroty do bezpośredniego kontaktu z publicznością. „Moja Ziemio wyśniona” - koncert w amfiteatrze opolskim, z okazji 100 rocznicy Powstań Śląskich odbywał się już przy ograniczonym udziale widzów. Podobnie jasnogórski koncert z udziałem chóru i orkiestry Zespołu „Śląsk”, realizowany przez Telewizję Polsat pt. „Serdeczna Matko, opiekunko ludzi”. Z oprawą artystyczną Zespół uczestniczył także w międzynarodowych zawodach lekkoatletycznych odbywających się na Stadionie Śląskim. Dalej już było coraz lepiej, możliwa była coraz większa obsada miejsc dla publiczności i koncerty, na których ta słynna burza braw była naprawdę realna i słyszalna.

- Ten powrót był niezwykle wzruszający dla artystów. Obecność widzów i ich żywiołowych reakcji jest dla nich informacją zwrotną, że to co prezentują budzi zachwyt. To sens pracy każdego artysty. Przestrzeń wirtualna stwarza tylko namiastkę pożądanego kontaktu z odbiorcą. Nawet największa ilość tzw. lajków czy komentarzy nie zastąpi owacji na stojąco czy spontanicznych braw w trakcie wykonywanych punktów programu - przekonuje Agnieszka Kukuła.

Wielkich emocji dostarczyły otwarte koncerty w koszęcińskiej siedzibie Zespołu. Pierwszy z nich z okazji wizyty Prezydenta RP wraz z Małżonką, a dzień później podczas Dni Otwartych z Zespołem „Śląsk”. Przez wiele miesięcy siedziba Zespołu była zamknięta, a przecież przed pandemią rocznie odwiedzało ją ponad 100 tys. osób. Wspaniale było znów otworzyć bramy dla sympatyków Zespołu i ugościć ich specjalnymi koncertami.

- Koszęcin to mała miejscowość i nieczęsto zdarza się, żeby głowa państwa odwiedzała takie miejsce, ale to też siedziba Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk", a Koszęcin niezmiennie łączy się z naszą instytucją - mówił dyrektor zespołu Zbigniew Cierniak podczas wizyty prezydenta RP w Koszęcinie.

Bogate plany "Śląska" na najbliższe miesiące

Jak zapowiada "Śląsk" ostatnie koncerty w tym sezonie artystycznym odbędą się 29 i 30 czerwca w Krakowie i Katowicach. To wspólne przedsięwzięcia z Narodowym Zespołem Pieśni i Tańca Chorwacji LADO. Od 1 lipca artyści udają się na wakacyjny urlop. Ale już pod koniec miesiąca zespół baletowy wraca do pracy, bo na 31 lipca zaplanowana została premiera nowego widowiska pt. „Folk Solution”, które jako pierwsi zobaczą widzowie festiwalu Tauron Nowa Muzyka. To wyjątkowy projekt łączący taniec współczesny, muzykę elektroniczną i inspiracje tańcem ludowym. Nieco inne spojrzenie na kulturę ludową będzie na pewno czymś zaskakującym dla widzów przyzwyczajonych do tradycyjnej twórczości Zespołu. W sierpniowym kalendarzu są już także zaplanowane pierwsze, pourlopowe koncerty.

- Wrzesień mamy nadzieję rozpocząć Piknikiem Leśno-Łowieckim „Cietrzewisko” (który z uwagi na pandemię nie odbył się rok temu), a 21 września oficjalnie zainaugurujemy nowy sezon artystyczny. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, nie zaskoczy nas kolejna fala zachorowań na koronawirusa, to jesienią zaplanowana jest realizacja międzynarodowego projektu „Folk. Like it!” z koncertami w Chorwacji, na Węgrzech i Słowacji -

Zespół "Śląsk" nagrał płytę z raperem

Śląsk nie zamyka się tylko w obrębie muzyki ludowej. Zespół próbuje popularyzować ludową kulturę w kooperacji z topowymi artystami różnych nurtów muzycznych. Ostatnio nagrał płytę z raperem Miuoshem. Nowa płyta artysty pt. „Pieśni współczesne” to wspólny album artysty i Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. Jest na nim 11 utworów, każdy z nich wykonywany przez innego artystę zaproszonego do współpracy przez Miuosha, oraz z udziałem chóru i orkiestry Zespołu „Śląsk”. Nagrania materiału do płyty odbywały się w marcu tego roku, pod batutą Jana Stokłosy, w koszęcińskiej siedzibie Zespołu. Dotychczas premierę miały dwa utwory z tego albumu, pt. „Doliny” i „Zmierzch”. Można je znaleźć na oficjalnym kanale Miousha na YouTube i już teraz posłuchać w jakim muzycznym klimacie spotkali się ci wszyscy znakomici artyści. Premiera płyty zaplanowana jest na 24 września, a więcej informacji można uzyskać odwiedzając stronę tego projektu www.piesniwspolczesne.pl

- Wspólna płyta jest owocem naszych wcześniejszych spotkań z Miłoszem Boryckim, podczas realizacji dużych przedsięwzięć w poprzednich latach, m.in. „Scenozstąpienia” w czerwcu 2019 roku na Stadionie Śląskim czy „Rapsodii Śląskiej” w sierpniu tego samego roku. Zespół „Śląsk” zaśpiewał już także na innej płycie artysty pt. „Powroty”. Pochodzący z niej utwór „Dom” w 2020 roku święcił tryumfy na Liście Przebojów Radia Katowice. Wiele czasu spędzimy razem także w 2022 roku, kiedy zaplanowano trasę koncertowa promująca najnowszy album „Pieśni współczesne” - zapowiada Agnieszka Kukuła.

Zespół chce zadbać o pałac i park w Koszęcinie

Pisząc o "Śląsku" nie sposób nie wspomnieć o Zespole Pałacowo-Parkowym w Koszęcinie, który jest nierozerwalnie związany z historią zespołu. Od 1953 roku Pałac jest siedzibą „Śląska”. Położony jest w malowniczym parku założonym w połowie XIX wieku, który w okresie swej świetności zaprojektowano w stylu angielskim. Znajduje się w nim ok. 900 sztuk drzew i krzewów. Najczęściej występują: dąb szypułkowy, klon jawor i klon pospolity, jesion wyniosły, grab pospolity, lipa drobnolistna i szerokolistna, buk pospolity, daglezja zielona, olsza czarna oraz platan klonolistny. Na terenie parku znajduje się aż 11 pomników przyrody. Są tu także: kort tenisowy, boisko wielofunkcyjne i plac zabaw. Nic dziwnego, że park jest chętnie odwiedzany nie tylko przez mieszkańców Koszęcina.

Cały kompleks jest bardzo ważny dla istnienia Zepsołu, ale jego utrzymanie wymaga sporych nakładów finansowych, dlatego na początku tego roku w Koszęcinie podpisano umowę na realizację zadania „Prace przy zieleni w zabytkowym Zespole Pałacowo--Parkowym w Koszęcinie”. Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i GospodarkiWodnej w Katowicach przekazał na ten cel ponad 325 tys. zł. Umowę podpisali dyrektor Zespołu Zbigniew Cierniak i Tomasz Bednarek, prezes katowickiego Funduszu. Całkowita wartość zadania wynosi ponad 408 tys. zł, pozostała kwota to środki własne.

Co ciekawe, otrzymane wsparcie to pierwsze tego typu środki pozyskane przez Zespół „Śląsk” z WFOŚiGW od momentu powstania tej instytucji oraz jedna z najwyższych dotacji Funduszu w ostatnich latach. - Część prac zrealizowanych w ramach kilkuletniego programu rewitalizacji zespołu pałacowo-parkowego w Koszęcinie i dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego zabezpieczyła najpilniejsze potrzeby dotyczące parkowej zieleni. Faktem jest jednak, że jest to przestrzeń żywa, z wieloma zabytkowymi okazami, która wymaga szczególnej troski i - z biegiem czasu - kolejnych nakładów finansowych. Dlatego bardzo się cieszymy, że wraz z pozyskaniem wsparcia ze strony WFOŚiGW będziemy mogli zadbać o park na najwyższym poziomie - mówił dyrektor Zbigniew Cierniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubliniec.naszemiasto.pl Nasze Miasto