Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawiercie: 10 tysięcy złotych grzywny dla Czesława I.

DRAPA
Podczas posiedzenia w Sądzie Rejonowym w Zawierciu, rozpatrzono wniosek jednego z zawierciańskich przedsiębiorców Czesława I. o dobrowolne poddanie się karze. Sprawa dotyczy głośnej afery korupcyjnej, która wstrząsnęła miastem w 2014 roku i doprowadziła do zmian we władzach samorządowych.

Zawiercie: 10 tysięcy złotych grzywny dla Czesława I.

Afera korupcyjna w Zawierciu [CZYTAJ WIĘCEJ]

I. miał odpowiadać przed sądem za tzw. zmowę przetargową, nakłanianie podwykonawców do wręczania łapówek oraz posługiwanie się fałszywymi dokumentami w postępowaniu przetargowym.

Czesław I. przyznał się do winy i współpracował z organami ścigania. Sąd Rejonowy przychylił się do jego wniosku o dobrowolne poddanie się karze i wymierzył mu karę grzywny w wysokości 10 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że w czerwcu Prokuratura Okręgowa w Częstochowie poinformowała, że aktem oskarżenia objęto 5 osób, w tym byłego prezydenta Zawiercia Ryszarda Macha, byłego zastępcę prezydenta Zawiercia Marka K., dwóch przedsiębiorców Czesława I. i Bartłomieja K. oraz kierownika budowy, której inwestorem było miasto Zawiercie.

Ryszard Mach wyraził zgodę na podawanie jego pełnego imienia i nazwiska. W rozmowie z „Dziennikiem Zachodnim” podkreślał, że czuje się niewinny.

Prokurator przedstawił mu 10 zarzutów popełnienia przestępstw, z których 9 dotyczy przyjmowania korzyści majątkowych, a jeden niedopełnienia obowiązków służbowych i wejścia w porozumienie w toku postępowania przetargowego.

W toku śledztwa ustalono, że od 2009 do 2014 roku Ryszard Mach przyjął od Czesława I. korzyści majątkowe w łącznej kwocie 130 tysięcy złotych.

- Korzyści te zostały przyjęte w związku z inwestycjami prowadzonymi przez Urząd Miasta w Zawierciu (zagospodarowanie zieleńca, budowa socjalnych budynków mieszkalnych, budowa i wyposażenie parku przemysłowo-technologicznego) oraz przez Starostwo Powiatowe w Zawierciu (termomodernizacja przychodni lekarskich). Przyjęcie korzyści w związku z ostatnią inwestycją dotyczy okresu, w którym oskarżony pełnił funkcję starosty zawierciańskiego - poinformował prokurator Ozimek.

Ponadto stwierdzono, że Ryszard Mach, w związku z pełnioną funkcją prezydenta Zawiercia, przyjął od Bartłomieja K. korzyści majątkowe w łącznej wysokości 40 tysięcy złotych.

Kolejne zarzuty dotyczą przyjęcia korzyści majątkowych w wysokości od 50 do 500 zł od trzech osób prywatnych. W jednym z tych przypadków korzyść majątkowa została przyjęta w zamian za załatwienie podpisania umowy najmu mieszkania.

W tej sprawie prokurator przedstawił także zarzut przyjęcia korzyści majątkowej w kwocie 1000 zł zastępcy prezydenta Zawiercia Markowi K.

W zakresie zarzucanego Ryszardowi Machowi przestępstwa niedopełnienia obowiązków służbowych ustalono, że w 2013 roku, oskarżony w trakcie przetargu, który dotyczył budowy socjalnych budynków mieszkalnych, zataił posiadane informacje o braku spełnienia warunków przetargowych przez firmę Czesława I. Ponadto przed zakończeniem przetargu Ryszard Mach miał ujawnić przedsiębiorcy sposób rozstrzygnięcia przetargu i dopuścił go do rozpoczęcia robót.

- W związku z ujawnionymi nieprawidłowościami w dokumentacji tej inwestycji, przedstawiono kierownikowi budowy Krzysztofowi G. zarzut poświadczenia nieprawdy co do daty rozpoczęcia prac budowlanych - przekazał prokurator Tomasz Ozimek.

W akcie oskarżenia prokurator uznał, że Ryszard Mach uczynił sobie stałe źródło dochodu z popełniania opisanych przestępstw, co skutkuje surowszą odpowiedzialnością karną.

Były prezydent Zawiercia nie przyznał się do zarzucanych mu przestępstw. Podobnie, jak Marek K. i Krzysztof G.

Przesłuchani w charakterze podejrzanych Czesław I. i Bartłomiej K. przyznali się i złożyli obszerne wyjaśnienia.

Afera korupcyjna w Zawierciu [CZYTAJ WIĘCEJ]

Nie wiadomo kiedy ruszy proces, ponieważ nie wyznaczono jeszcze terminu pierwszej rozprawy. Większość sędziów zawierciańskiej „rejonówki” złożyło bowiem wniosek o wyłączenie ich ze sprawy. Takiego wniosku nie złożył jedynie sędzia Marcin Borkowski, który został przeniesiony do sądu w Zawierciu z Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Jak wynika z informacji „DZ” niewykluczone, że ostatecznie proces zostanie przeniesiony do innego sądu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na zawiercie.naszemiasto.pl Nasze Miasto