Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybuch metanu w kopalni w Stonawie. Nie żyje 12 polskich górników [ZDJĘCIA]

Arek Biernat, Jacek Bombor, Piotr Chrobok
W wyniku wybuchu metanu w kopalni w Stonawie zginęło 13 górników
W wyniku wybuchu metanu w kopalni w Stonawie zginęło 13 górników Arek Biernat
Tragiczny bilans wybuchu metanu w kopalni ČSM w czeskiej Stonawie. W katastrofie zginęło 12 Polaków i Czech. 10 osób zostało rannych. - Łączymy się w bólu z rodzinami górników - powiedział na miejscu premier RP Mateusz Morawiecki. Prezydent Andrzej Duda ogłosił niedzielę dniem żałoby narodowej w całej Polsce.

20 grudnia, w czwartek, o godzinie 17:16 w czeskiej kopalni ČSM w Stonawie, na głębokości blisko 800 metrów doszło do wybuchu metanu. Zginęło 13 górników - 12 Polaków i Czech. Dziesięć osób zostało rannych, stan jednego z Polaków jest krytyczny.

12 górników, którzy zginęli w czeskiej kopalni OKD pochodzą głównie z województwa śląskiego. To mieszkańcy Zabrza, Chałupek, Gliwic, Jastrzębia-Zdroju, Mysłowic, Goleszowa i Cieszyna oraz powiatu będzińskiego. Trzech górników pochodziło z województw: kujawsko-pomorskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego.

Akcja ratownicza została wstrzymana z powodu trwającego pożaru i wysokiej temperatury w wyrobiskach (200 st.). W rejon wypadku obecnie tłoczony jest azot, aby nie dopuścić do zwiększenia zagrożenia pożarowego i wybuchowego związanego z obecnością metanu. Czeskie służby informują, że nie ma możliwości by górnicy, którzy zostali na dole, mieli szansę na przeżycie.

Rano na miejscu był premier Mateusz Morawiecki. - Łączymy się w bólu z rodzinami. Bardzo współczujemy. Jesteśmy gotowi na wszelką możliwą pomoc. Rodziny otoczymy opieką - powiedział szef rządu, stojąc pod figurą św. Barbary wykonana z węgla, która spogląda na górników wchodzących i wychodzących na teren kopalni ČSM w Stonawie.

Po godz. 10 przed wejściem do zakładu pojawiło się dwóch czeskich górników. Zapalili 13 zniczy symbolizujących 13 ofiar katastrofy.

- To wielka tragedia dla nas wszystkich pracujących w kopalni. Nie jest ważne, czy zginęli Czesi, Polacy czy Ukraińcy. Dzisiaj wszyscy jesteśmy razem. Nie znałem osobiście tych górników, ale tragedia wstrząsnęła mną dogłębnie - powiedział drżącym głosem Radomir Marton.

Pod kopalnię przychodzą okoliczni mieszkańcy, rodziny górników. Wśród nich była Eliska Gebauerova. - Mój syn jest ratownikiem górniczym. To bardzo niebezpieczna i trudna praca. On bierze udział w tej akcji. Bardzo się o niego martwię. Zwłaszcza że w 1995 roku jego ojciec uległ wypadkowi na kopalni. Też doszło do wybuchu metanu. Pamiętam, kiedy dotarła do nas informacja, że przebywa w szpitalu. Mówił później, że uciekał przed ogniem. Mój mąż na szczęście wówczas przeżył.

W akcji oprócz czeskich służb biorą udział polscy ratownicy z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.

- W związku ze śmiercią 12 Polaków, którzy zginęli w następstwie czwartkowego wybuchu metanu w kopalni węgla kamiennego ČSM w Karwinie w czeskiej części Śląska Cieszyńskiego, niedziela w całej Polsce będzie dniem żałoby narodowej - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wodzislawslaski.naszemiasto.pl Nasze Miasto