Wichury nad województwem śląskim szalały przez cały czwartek, 21 października, od samego rana, strażacy interweniowali w województwie niemal 200 razy, w związku z niekorzystnymi warunkami pogodowymi. Wichura łamała drzewa, przewracała przystanki autobusowe, niszczyła wielkoformatowe reklamy i zrywała dachy.
Najwięcej dzisiejszych interwencji straży pożarnej dotyczyło powalonych konarów drzew. Często powodowały chwilowe utrudnienia w ruchu. Najwięcej interwencji dziś miało miejsce w Częstochowie (20) oraz w Bielsku-Białej (17), a w samym Lublińcu (7).
Drzewo spadło tuż przed samochodem
Wichury nie oszczędziły gmin powiatu lublinieckiego. - W sumie w powiecie w związku z wichurami w czwartek odnotowaliśmy 7 interwencji. Do trzech doszło w gminie Pawonków, dwie miały miejsce w gminie Herby i po jednej w gminie Woźniki i Ciasna - mówi st. kpt. Wojciech Kwapień, KP PSP w Lublińcu.
Do najpoważniejszego zdarzenia w powiecie lublinieckim doszło w Kośmidrach (gmina Pawonków), gdzie pod wpływem silnego podmuchu drzewo przewróciło się na drogę tuż przed nadjeżdżającym ulicą Lubliniecką pojazdem.
Kierowca auta osobowego niestety nie zdążył wyhamować i uderzył wprost w konar leżący na drodze.
Także OSP Tanina interweniowała w czwartek dwa razy - z powodu konaru drzewa powalonego na linię energetyczną oraz drzewa przewróconego na drogę powiatową na odcinku Tanina - Łęg.
Tego samego dnia zastęp OSP Gwoździany został zadysponowany do miejscowego zagrożenia w postaci złamanego drzewa na ulicy Ogrodowej.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?