Gracze ASPR wyszli na parkiet bardzo skoncentrowani. Trochę zaskoczyli ostrowian i po 15 minutach niespodziewanie prowadzili 8:6. Ale to było wszystko na co pozwolili im gracze z Ostrowa. Szybko doprowadzili do remisu, a jeszcze przed przerwą wypracowali sobie trzy bramki przewagi - 18:15. Po zmianie stron szczypiorniści Ostrovii zdominowali wydarzenia na parkiecie. Grali bardzo dobrze w obronie i wyprowadzali zabójcze kontry. Do tego znakomicie w bramce spisywał się Filip Tarko. Po 44
minutach ostrowianie prowadzili już 26:20. Goście nie potrafili zatrzymać Krzysztofa Martyńskiego, który rozegrał bardzo dobry mecz i zdobył 10 bramek.
- W pierwszej połowie mieliśmy małe problemy z agresywną obroną gości, ale w końcu znaleźliśmy na nią receptę i zaczęliśmy budować przewagę - mówi Filip Orleański, trener Ostrovii. - Cieszę się bardzo z kolejnych dwóch punktów, które pozwoliły nam utrzymać wysokie miejsce w tabeli.
Wyniki
Ostrovia Ostrów - ASPR Zawadzkie 35:26 (18:15)
Ostrovia: Tarko, Adamczyk - Martyński 10, P. Dutkiewicz 6, Tomczak 4, Stupiński 3, Bielec 3, Jaszka 3, Sobczak 2, Tarko 1, Szefner 1, Czerwiński 1, Gaze 1, Piosik 0, Kierzek 0.
ASPR: Studziński, Kruk - Gradowski 9, Piech 7, Płonka 4, Skowroński 2, Włoka 2, Całujek 1, Juros 1, Kaczka 0, Albingier 0, Kulej 0, Kozłowski 0, Ungier 0.
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
