Wakacje minęły. Pierwszy dzwonek wybrzmiał w jaworznickich szkołach!

W jaworznickich szkołach wybrzmiał pierwszy dzwonek. W szkołach podstawowych i ponadpodstawowych naukę rozpoczęło łącznie 9907 uczniów.

W 22 szkołach podstawowych naukę pobierać będzie 6481 uczniów, w tym 800 w klasach pierwszych. Szkołę ponadpodstawową przywitało po wakacjach 3426 uczniów, 1071 w klasach pierwszych. Wychowaniem przedszkolnym objętych jest 2726 dzieci. Do egzaminu dojrzałości przystąpi w tym roku 586 abiturientów.

W roku szkolnym 2022/2023 rozpoczną lub będą kontynuować naukę również uczniowie z Ukrainy: W miejskich szkołach podstawowych będzie 214 dzieci z tego kraju, a w miejskich szkołach ponadpodstawowych 59 uczniów.

Po wakacjach dzieciaki wracają pełne werwy i z uśmiechami na buziach. Powszechne są radosne nastroje, zniecierpliwienie przed ponownym spotkaniem z kolegami z klasy.

- Nie mogę doczekać się lekcji w-fu i informatyki - powiedziała rozemocjonowana drugoklasistka Oliwia.

Jej koleżanka z klasy, Emilka, również uwielbia informatykę.

- Lubię też rysować i uczęszczać na zajęcia taneczne - dodaje radośnie Emilka.

Zdarzają się również małe obawy związane z początkiem roku szkolnego.

- Jestem ciekawa nowych koleżanek i kolegów. Dla mnie wszystko będzie nowe - z pewnym niepokojem mówi Basia, która przed 2 miesiącami przeprowadziła się do Jaworzna wraz z rodzicami i starszym bratem.

Państwo Beata i Łukasz Włodarz do tej pory mieszkali w Dąbrowie Górniczej. W trakcie wakacji zamieszkali w Jaworznie z córką i synem, dzisiaj towarzyszyli obojgu w pierwszych chwilach w nowej szkole.

- Jaworzno bardzo nam się podoba, są mili ludzie, mieszkamy w pięknej, zielonej okolicy. Zarówno dla nas, jak i dla dzieci, najtrudniejsze było pozostawienie starych przyjaciół. Mamy nadzieję, że nasze pociechy w nowej szkole szybko się zaaklimatyzują, zawrą nowe przyjaźnie. Liczymy na miłe podejście do naszych pociech ze strony nauczycieli. Nasza rodzina rozpoczyna właśnie nową, życiową przygodę.

Przed jedną z podstawówek zebrał się krąg rodziców czwartoklasistów, których czeka przeskok z nauczania początkowego do coraz bardziej poważnych obowiązków.

- Obawiamy się, aby znowu nie było zdalnego nauczania. Dobrze byłoby, gdyby szkoła organizowała dużo wycieczek dla dzieciaków, a nauczyciele, oprócz tego, że postawią wymagania, będą wyrozumiali dla uczniów, zwłaszcza w tym okresie przejściowym.

Wśród jaworznickich belfrów niezbyt euforyczne nastawienie. Przed nimi trudny rok. Zmiany, do końca jeszcze niejasne na ścieżce rozwoju zawodowego, nowe przedmioty i stanowiska wprowadzone przez ministerstwo w ostatniej chwili.

- Mam nadzieję, że nie będziemy zmuszeni do strajku, że ponownie nie nastąpi okres pandemii i zdalnego nauczania. Życzyłabym sobie, aby decyzje samorządu co do doposażania placówek były bardziej przemyślane - mówi Katarzyna Janikowska, polonistka z 18-letnim stażem. - Dobrze byłoby mieć podstawowe narzędzia pracy, drukarkę, tusz, długopisy, zapewnione miejsce pracy, bo obecnie jest problem ze zbyt małą ilością sal lekcyjnych. Nie finansować z własnej kieszeni pomocy, wystroju pomieszczeń czy koniecznego dokształcania - dodaje.

W nowym roku szkolnym nauczyciele oczekują przede wszystkim szacunku ze strony rządzących, rodziców i dzieci, którego ostatnio bardzo brakuje.

Doskonale by było, gdyby zniesiona została karta nauczyciela i można byłoby należycie ewidencjonować czas pracy nauczyciela, który bardzo często przekracza 40 godzin w tygodniu, a nam zarzuca się, że pracujemy zbyt krótko. Wtedy każde zebrania, wycieczki organizowane dla młodzieży, konferencje czy szkolenia musiałyby się odbywać w godzinach nauczycielskiej pracy, tak jak to ma miejsce w innych zawodach. Chciałabym móc wziąć urlop, jak każdy pracownik w dowolnym terminie, nie być zmuszana do urlopu tylko w okresie wakacyjnym, który i tak błędnie postrzega społeczeństwo jako dwa miesiące wakacji. W rzeczywistości nasz urlop jest dużo krótszy niż wakacje uczniów. Podobnie jest z przerwami świątecznymi, w których nauczyciele pracują. Chciałabym być wynagradzana za każdą godzinę swojej pracy, a nie mieć dokładane co roku obowiązku świadczenia pracy darmowej po godzinach, na rzecz kogokolwiek. To samo się tyczy braku wyposażenia miejsca pracy, narzędzi potrzebnych do wykonywania obowiązków - mówi nauczycielka matematyki jednej z jaworznickich placówek.

W czasie letnich wakacji w 24 placówkach w Jaworznie przeprowadzono prace remontowe i modernizacyjne. Na ten cel gmina przeznaczyła ponad 12 mln złotych. W części placówek remonty nadal trwają.