Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W woj. śląskim niepokojąco rośnie liczba zachorowań na koklusz

Agata Pustułka
W województwie śląskim od 2006 roku niepokojąco rośnie liczba zachorowań na koklusz.

W 2006 r. było 107 takich przypadków, ale w 2009 r. już 204, czyli niemal o 100 proc. więcej. W tym roku ta liczba będzie z pewnością większa. Gdy dodamy do tego informację, że w całym kraju na krztusiec zachorowało 2391 osób, możemy wyobrazić sobie regionalną skalę problemu. Na dodatek, koklusz atakuje zdradziecko, gdyż obecnie chorują na niego przede wszystkim 10-14 latki, a nie jak wydawałoby się dzieci kilkuletnie. Czemu tak się dzieje?

- Po sześciu latach od zaszczepienia tracimy odporność na przeciwciała, które chronią nas przed zachorowaniem i to właśnie dzieje się po 10 roku życia - wyjaśnia Renata Cieślik-Tarkota, kierownik działu epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.

Niestety, lekarze często nie potrafią rozpoznać kokluszu, bo znają go jedynie z podręczników medycyny. Poza tym objawy, zwłaszcza w początkowym etapie choroby, mogą być mylące.

- Zaczyna się od kataru, osłabienia i niewysokiej gorączki. Dopiero potem dochodzi do tego kaszel, który po pewnym czasie staje się duszący, szczekający, prowadzi do wymiotów - wyjaśnia Renata Cieślik-Tarkota.

Dziś problemem jest nie tylko koklusz, bo wszystkie choroby zakaźne zbierają spore żniwo. Rok temu na różne tego typu schorzenia zapadło ponad 142 tys. mieszkańców województwa, z czego 10 tys. było hospitalizowanych, a 123 zmarły. Większość przypadków to grypa (101 tys. przypadków), ale sporo było też zachorowań na ospę. Rodzice małych dzieci mogą się zaszczepić i nie dopuścić do zachorowania, które u dorosłych może mieć ciężki przebieg. Robią to jednak rzadko, bo nie zdają sobie sprawy z możliwości zachorowania. Falami atakuje nas też różyczka. Wprawdzie w 2009 roku katowicki sanepid odnotował jedynie 648 takich przypadków, to nie można wykluczyć, że np. za rok liczba ta wzrośnie, bo chorować będzie pokolenie, które straciło odporność na przeciwciała (wyczerpuje się po 15 latach).

Ponieważ zachorowanie na różyczkę przez kobietę ciężarną może grozić powstaniem nieodwracalnych wad płodu, Państwowy Inspektorat Sanitarny zastanawia się nad wprowadzeniem szczepień przypominajacych dla kobiet, bo czas na macierzyństwo się wydłuża i coraz więcej pań po 30. roku życia zachodzi w ciążę. Tymczasem przeciwko różyczce były szczepione jako 15-latki. Służby sanitarne myślą też o wprowadzeniu obowiązkowych szczepień przeciw inwazyjnej chorobie pneumokokowej dla dzieci do lat 2.

Kogucie pienia

Jeżeli Twoje dziecko, albo Ty kaszlesz od kilku tygodni i czujesz się tak, jakby łapała Cię grypa, to nie możesz wykluczyć, że właśnie zachorowałeś na koklusz.

Po jakimś czasie kaszel przypomina wręcz pianie koguta. Koklusz przenosi się drogą kropelką, wywołany jest przez bakterie. Dlatego trzeba szczególnie ograniczyć kontakt z osobami kaszlącymi. Powikłania kokluszu to zapalenie płuc. Nieleczona choroba może doprowadzić nawet do uszkodzenia tkanek mózgu i wywołać drgawki.

Można podpowiedzieć lekarzowi, żeby stawiając diagnozę, pomyślał właśnie o kokluszu i w pierwszej kolejności wyelimiował podejrzenia dotyczące tej choroby. AGA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na katowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto